Kampanie antynikotynowe - czy są potrzebne?
Dzień dobry,
Jeżeli chce Pani zmienić swój sposób funkcjonowania / przeżywania, to - teraz jako dorosła osoba - może Pani podjąć leczenie (tj.psychoterapię).
Pomoc może Pani uzyskać w ramach NFZ - np.: PZP, Poradnia Leczenia Nerwic lub prywatnie.
Nurtuje Panią czy trudności życiowe, smutek, osamotnienie to przyczyna wychowania jakiemu została Pani poddana. Ja widzę tu jednak oprócz ciekawości, sporo smutku, żalu, cierpienia. Gdyby chodziło tylko o zaspokojenia tej ciekawości, to pewnie uzyskałaby Pani sporo odpowiedzi na płaszczyźnie internetowej. Poukładanie swojej przeszłości pomoże Pani żyć, tak jak Pani by chciała. Na to wszystko jest miejsce podczas spotkań z psychoterapeutą, do których Panią gorąco zachęcam.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Dlaczego nie czuję żadnej więzi z rodzicami? – odpowiada Mgr Przemysław Mućko
- Brak więzi z rodzicami a możliwe przyczyny – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Jak poradzić sobie ze zdrada jednego z rodziców? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Poczucie samotności u 22-letniej osoby – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Jak spokojnie żyć z toksycznymi rodzicami? – odpowiada Lek. Marta Mauer-Włodarczak
- Jak pomóc 55-letnim rodzicom, którzy bez przerwy się kłócą? – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Brak akceptacji i wolności ze strony rodziców – odpowiada Mgr Ryszard Chłopek
- Uczucie osamotnienia u 21-latki – odpowiada Mgr Bogumiła Konieczna
- Ciąża, brak wsparcia partnera a lęki – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Nadmierna nerwowość u 33-letniej osoby – odpowiada Mgr Anna Mochnaczewska