Czy moje wyniki sugerują niedoczynność?

Dzień dobry, Mieszkam za granicą. Kilka miesięcy temu będąc w ciąży niestety zakończonej w 8 tygodniu poronieniem robiłam badanie hormonów tarczycy. TSH wyszło 2,32 (norma dla tutejszego laboratorium 0,55 do 4,78), zaś T4 12,49 (norma od 11,48 do 22,70). Ponieważ były to wyniki w normie zupełnie się nimi nie przejęłam, ale teraz czytam, że dla ciąży i zajścia w ciążę najlepsze są wyniki TSH na pozimie 1 lub 1,5. Zastanawiam się przede wszystkim czy moje wyniki sugerują niedoczynność? Oczywiście będę je powtarzać w najbliższym czasie, ale trochę nie rozumiem rozbieżności między normami, a zaleceniami. Czy jeśli te wyniki się powtórzą będę musiała przyjmować leki ? Czy może wystarczy dieta? I od jakich wyników mówimy o niedoczynności? A może są jakieś stopnie? Dziękuję
KOBIETA, 35 LAT ponad rok temu

Problemy hormonalne kobiet

Szanowna Pani, ogólnie przyjęta granica dla ciężarnych to do ok 2.5. Jeśli lekarz zleci leczenie to będzie to L-tyroksyna

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty