Jak wpłynąć na swoją samoocenę?
Dzień dobry.
Wygląda na to, że Pani zazdrość zatruwa Pani życie, a ciągłe porównywanie do "koleżanki" jest przyczyną coraz większego dyskomfortu. Warto zatem przyjrzeć się bliżej problemowi i odnaleźć źródło opisanej potrzeby konkurowania. Nie tylko z koleżanką. Sugerowałbym konsultację psychologiczną i zapewne poddanie się terapii.
Pozdrawiam.
Dobry wieczór,
Zastanawiam się dlaczego to ważne, aby być najlepszą? Czy to aby na pewno jest osiągalne? Czy koleżanka jest absolutnie perfekcyjna? Mam wrażenie, że Pani postrzeganie sytuacji jest zniekształcone. Zachęcam do podjęcia terapii, w trakcie której będzie Pani mogła zastanowić się nad wspomnianymi wyżej pytaniami i poszukać co powoduje tak silny dyskomfort oraz potrzebę porównywania się do innych.
Pozdrawiam,
Katarzyna Batugowska
Dzień dobry, rozumiem, że zazdrość w stosunku do koleżanki niszczy pani życie. Zastanawiam się dlaczego tak mocno się pani do niej porównuje (być może również do innych). Wynika to prawdopodobnie z niskiej samooceny, która wpływa na pani sposób postrzegania świata. Jeżeli porównywanie się do innych to stały wzorzec pani funkcjonowania zachęcam do podjęcia psychoterapii. Pozdrawiam.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Problemy z porównywaniem do koleżanki – odpowiada Mgr Anna Ingarden
- Jak przestać porównywać się do innych? – odpowiada Mgr Alicja Maria Jankowska
- Sposoby radzenia sobie z porównywaniem się do innych – odpowiada Mgr Sylwia Wiśniewska
- Pytania do koleżanki męża – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
- Rozstanie i wybór własnej drogi życiowej – odpowiada Mgr Piotr Jan Antoniak
- Jak radzić sobie z porównywaniem do innych? – odpowiada Mgr Małgorzata Ziółkowska
- Jak radzić sobie z zazdrością o życie innych ludzi? – odpowiada Mgr Katarzyna Garbacz
- Chorobliwa zazdrość w związku – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Jak pogodzić się z przeszłością seksualną partnerki? – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Zazdrość o swojego chłopaka – odpowiada Mgr Magdalena Golicz