Trądzik jako przyczyna depresji
Trądzik to zmora niejednego młodego człowieka. Niektórzy wstydzą się nawet wyjść z domu, kiedy widzą na swojej twarzy mnóstwo krost. Czy jednak trądzik może stać się przyczyną depresji?
Witam,
jadnak Pan pisze...- do ludzi. Negacja miłości, relacji, drugiego człowieka, ludzi, najczęściej wynika z głębokiego, często nieświadomego przekonania, że nie odnajdziesz tego czego potrzebujesz. Nie wynika z realnosci. Zawsze możesz odnaleźć więcej aniżeli się spodziewasz a samo szukanie daje sens. Nie trzeba o tym myśleć tylko działać. Budowanie relacji i praca, to są dwa podstawowe wymiary zdrowia psychicznego. Dla osób uduchowionych - jeszcze duchowość! Szczęście długotrwałe?, pewnie że nie istnieje, jeśli je Pan definiuje jako brak problemów. Najbardziej martwi mnie to, że pisze Pan o znużeniu w pasji. To brzmi "depresyjnie". Słowa o ludziach, też mogą o tym świadczyć. Tak więc, proponuję wizytę u psychoterapeuty i psychiatry, by nie ptrzeoczyć czegoś poważniejszego. Sam może Pan popróbować życia z innej strony. Mniej myśleć (myślenie zakazane...), wiecej pracować, by widzieć efekty swojej pracy, fizycznej, umysłowej- każdej- w dużej ilości, do zmęczenia. Przebywac z ludźmi, z którymi może Pan wspólnie rozmawiać i pracować. Nie oceniać ich, ani siebie. Próbować tylko być. Zachęcam raz jeszcze do wizyt u specjalistów, warto szukać, bez końca. Widziałam w swoim terapeutycznym życiu wiele ludzkich przemian. Także takich, kiedy ktoś odnalazł sens w relacjach i w negowanej wczesniej pasji. Pozdrawiam. Krystyna Kozłowska
Dzień Dobry Panu,
Żeby znaleźć, a może bardziej odkryć sens życia, potrzeba nieraz całego życia...
Dla każdego sensem jest coś innego, jest poszukiwaniem i często to właśnie poszukiwanie nadaje sens życiu...
Gdyby miał Pan życzenie rozmowy ze mną, zapraszam serdecznie do kontaktu.
Z przesłaniem odkrywania sensu i radości,
Irena Mielnik-Madej
aneris@op.pl
Witaj, chcesz być samotny mimo, że w swojej samotności nie czujesz się szczęśliwy... kojarzysz problemy z byciem z kimś, tak jakby bycie samotnym chroniło Cię przed nimi... być może konsultacja z psychologiem pomogłaby Ci zajrzeć w głąb siebie i zrozumieć skąd bierze się Twój smutek? Pozdrawiam, Monika
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Jak sobie poradzić z przygnębieniem i samotnością? – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Uczucie samotności u 19-latki – odpowiada mgr Jakub Pyka
- Jak poradzić sobie z depresją i samotnością? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Jak odnaleźć sens życia i czuć się szczęśliwą? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- Huśtawki nastrojów, unikanie ludzi i myśli samobójcze a depresja – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Jak pozbyć się tej samotności? – odpowiada Mgr Joanna Marciniak
- Smutek i samotność po stracie mamy a depresja – odpowiada Dr n. med. Paweł Gosek
- Uczucie samotności i depresji – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Samotność i brak przyjaciół – odpowiada Mgr Kamila Drozd
- Myśli samobójcze, nieśmiałość i samotność – odpowiada Mgr Joanna Kołodziejczyk