Korzystanie z życia w wieku 21 lat

Mam 21 lat. Czuję się jak człowiek, który się zestarzał, zanim skorzystał z (dobrych) uroków młodości. Mam już siwe włosy. Nie chodziłam na imprezy, nie randkowałam i...bardzo mi teraz tego brakuje. Chciałabym "zaszaleć", korzystać z życia. Bardzo brakuje mi kontaktów z chłopakami, ale obawiam się braku doświadczenia. Nie wiem, czy mi wolno. Czuję, że jestem na pewne rzeczy za stara, ale chcę się zabawić. Żyję w ogromnym napięciu. Czy mam jeszcze szanse korzystać z życia i czy wolno mi to robić?
KOBIETA, 21 LAT ponad rok temu

Miłość od pierwszego wejrzenia częściej przytrafia się mężczyznom

Witam,

siwe włosy nie koniecznie są oznaką starzenia się organizmu, pojawiają się np. w wyniku stresu. Osobiście znam osoby, którym w starości po siwych włosach odrastały te w ich wcześniejszym naturalnym kolorze. Ma Pani prawo do zabawy, kontaktów z ludźmi, do przyjaciół, do zawierania związków z mężczyznami, do seksu. Mam wrażenie jednak, że ma Pani kłopot z przyznaniem sobie takiego prawa. Zachęcam Panią do psychoterapii, gdzie odzyska Pani pewność siebie i powróci do korzystania z uroków młodości. Szczególnie polecam psychoterapię skoncentrowaną na rozwiązaniu BSFT.

Pozdrawiam
Ewa Czernik

0
Mgr Marta Patoka
Mgr Marta Patoka

Witam.
Przecież masz dopiero 21 lat! Jesteś młoda i nie widzę przyczyn, dla których nie wolno by Ci było korzystać z życia. Siwe włosy nie są oznaką starości, przynajmniej nie w tak młodym wieku. Jeżeli tylko masz chęci to baw się, poznawaj ludzi i nie myśl, że jesteś na to za stara. Zabawa nie jest przecież zarezerwowana tylko dla nastolatków.
Pozdrawiam!

redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty