Tęsknota po rozstaniu z mężem

Witam, mam straszny problem ze soba. Otoz w styczniu odeszlam od meza po poltora roku małźenstwa, powod agresja, ciagle klotnie, alkohol. Zamieszkalam u mamy oczywiscie maz sie staral, dzwonil, jezdzil, przepraszal itp ja juz bym mu wybaczyla i znowu zyla w tym trudnym zwiazku ale za namowa rodziny i przyjaciol nie wrocilam. Zabralam jego moje auto Maz wyjechal ja zlozylam pozew o rozwod. Miedzy czasie sie zwiazalam z przyjacielem ale strasznie cierpie, tesknie za mezem lecz on mnie niechce znac

KOBIETA, 24 LAT ponad rok temu

Agresja Psychologia Relacje z partnerem Małżeństwo

Przyjaźń z eks

Mgr Barbara Szalacha Psychologia, Rzeszów

78 poziom zaufania

Witaj,
Po tak radykalnych krokach trzeba być świadomym,iż "zaszczepia się"je także w drugiej osobie i że stan ten nie przebiega równolegle u obojga,lecz jest przez pierwszą z tych osób uruchamiany.Zachęcam więc przed podjęciem dalszej strategii postępowania do podjęcia pracy nad świadomym zaplanowaniem swojej przyszłości w oparciu o potrzeby, możliwości oraz nieuświadomione zwykle ,ale bardzo ważne motywy,dla których wiążesz się z osobami płci przeciwnej.Jednym słowem:namawiam,byś wykorzystała stan zawieszenia relacji z mężem do przyjrzenia się przyczynom waznych życiowych decyzji i nie uzależniała ich od presji otoczenia ani nie podejmowała pod wpływem błędnych przekonań,lęku przed ouszczeniem itp.
To niełatwa ale bardzo wzbogacająca praca,którą można wykonać przy pomocy specjalisty.
Zachęcam i serdecznie pozdrawiam.

Mgr Maciej Rutkowski Psychologia, Białystok

92 poziom zaufania

Dzień dobry.

Wygląda na to, że nie do końca Pani wie, czego chce.
Odeszła Pani od męża, nie przyjęła jego przeprosin, złożyła Pani wniosek o rozwód i związała się z innym mężczyzną - trudno oczekiwać, by mąż uznał to postępowanie za przejaw tęsknoty za nim. Z tego też powodu zapewne wyjechał.
Mówiąc inaczej - niezależnie od tego, czy podjęte decyzje wynikały z Pani przekonania, czy też podjęła je Pani za namową przyjaciół i rodziny - dotyczą one Pani życia i to Pani odpowiada za ich skutki.

Pozdrawiam.