Dlaczego urodziłam przedwcześnie?
Dlaczego moje ciało zawiodło i urodziłam przedwcześnie? Problemy zaczęły się od 19 tyg.ciąży. Plamienia,potem krwawienia i skurcze w podbrzuszu. Trafiłam do szpitala,po badaniu okazało się, że szyjka w ciągu 3 dni skróciła się z 47mm do 26mm. Z posiewu,z wymazu z pochwy wyszło, że mam bakterię eschrichia coli. Przyjmowałam:duphaston,asmag,no-spe,monural,biofuroksym,euthyrox. Moje wyniki morfologii z pewnymi odchyleniami wyglądały następująco:WBC:17.23, NEU:14.72, NEUP:85.5, LYMP: 7.8, MONOB:0.99, EOSP:0.57, HGB:11.5, HCT:33.5. Po leczeniu szpitalnym prowadziłam spokojny tryb życia,przyjmowałam leki. Sytuacja powtórzyła się w 24 tygodniu ciąży. Zaczęłam krwawić, czasami miałam krwawienia także z nosa, szyjka miała 40mm. Zastosowano 3 dniowa obserwacje w szpitalu i utrzymano leczenie duphastonem, asmagiem, tardyferonem i euthyroxem. Wówczas moja morfologia ze wskaźnikami odbiegającymi od normy wyglądała tak: WBC:10.15, NEU:7.95, LYMP:14.4, EOSP: 0.95, RBC: 3.88, HGB: 11.4, HCT:33.4. Po powrocie do domu, po 3 dniach w 25 tygodniu ciąży pojechałam do szpitala z krwawieniem i skurczami co 2 minuty. Tam urodziłam siłami natury skrajnego wcześniaczka. Moja maleńka, była bardzo dzielna, żyła7 dni, nie podołały płucka. Czuję że moje ciało zawiodło. Mam już jedno 8 letnie dziecko i ciąża przebiegała książkowo. Mam 36 lat. Dlaczego nie podołałam? Co zawiodło? Od lekarzy usłyszałam tylko,że takie rzeczy się poprostu zdarzają. Proszę o pomoc. Co mogę dziś zrobić aby przygotować się lepiej do kolejnej ciąży??...bardzo się boje. Z badań histopatologicznych nic nie wynika: NIEDOJRZALE ŁOŻYSKO Z CECHAMI PRZEKRWIENIA BIERNEGO ŚREDNIEGO STOPNIA. BŁONY PŁODOWE I PĘPOWINA O PRAWIDŁOWEJ MORFOLOGII. Dodam, że mam dziedziczna torbielowatość nerek, lekarze mówili, że nie ma to związku z przedwczesnym porodem i krwawieniami. Dziś morfologia mojej krwi jest prawidłowa, prócz podwyższonych 2 wskaźników: PDW: 20.8, MPV: 13.2. Proszę o pomoc i wskazówki.
