Czy miłość pacjenta jest powodem do przeniesienia z placówki?

Pestem terapeutka zajęciową w Domu Pomocy Społecznej dla osób psychicznie chorych. Z moimi podopiecznymi często mam kontakt przez 7-8 godzin. Mam wielu podopiecznych.Podczas terapii poruszamy różne tematy, często osobiste , intymne. Bardzo często trudno zachować dystans. Kilka dni temu mój podopieczny , chory na schizofrenie powiedział mi ze łzami w oczach , że się we mnie zakochał. Czy może to być rodzaj przeniesienia? Jak zachować się w takiej sytuacji? Widujemy się codziennie.

KOBIETA, 41 LAT ponad rok temu

Schizofrenia Psychiatria Nieszczęśliwa miłość

Kiedy należy zgłosić się do psychiatry?

Depresja bardzo utrudnia funkcjonowanie osoby w środowisku zawodowym, społecznym i prywatnym. Trzeba wiedzieć, kiedy jest moment na zgłoszenie się do specjalisty. O tym opowiada lekarz Zofia Antosik.

Prof. dr hab. n. med. Iwona Małgorzata Kłoszewska Psychiatra, Łódź

85 poziom zaufania

Ludzie zakochują się w sobie w bardzo różnych sytuacjach.
Mam wątpliwości czy terapia zajęciowa jest odpowiednim miejscem do poruszania tematów intymnych.
Jeżeli nie odwzajemnia Pani uczucia, ma Pani spory kłopot. Radzę porozmawiać o tym z psychologiem placówki, lub z dyrektorem.

Mgr Patrycja Stajer Psycholog, Kraków

78 poziom zaufania

Dzień dobry,

Zakochanie pacjenta nie jest czymś niespotykanym i jest to kwestia do omówienia z pacjentem, a nie do wyrzucenia z ośrodka !!
A dla Pani najlepiej, jak porozmawia Pani z zespołem terapeutów ośrodka, żeby wiedzieć jak rozmawiać konkretnie z tym pacjentem.