Potrzeba atencji a stany depresyjne

Potrzebuję być ciągle w centrum uwagi. Wariuje, gdy nie jestem. Wrzeszczę wtedy na wszystkim, jestem wredna i okropna dla ludzi. Nie wiem co się ze mną dzieje, kiedyś tak nie miałam. Wpadam przez to nawet w stany depresyjne.
KOBIETA, 21 LAT ponad rok temu

Leki przeciwdepresyjne

Depresja to choroba cywilizacyjna. Odbiera chęć do życia, zabiera energię. Jak walczyć z depresją? Można stosować leki. Obejrzyj film i dowiedz się więcej o lekach na depresję.

Dzień dobry.

Potrzeba nieustannego zwracania na siebie uwagi może być np. wynikiem niezaspokojenia potrzeby uwagi i bliskości w dzieciństwie, dlatego sugerowałbym konsultację psychologiczną i podjęcie terapii.

Pozdrawiam.

0

Potrzeba uwagi to potrzeba dowartosciowania sie. Niskie poczucie wlasnej wartosci zawsze ma zwiazek z depresja. Prosze udac sie na konsultacje do psychologa, by przyjrzec sie problemowi i ustalic jak mu zaradzic.
Powodzenia.

0

Co Pani ma z takiego zachowania? Jakie korzyści? Jeżeli same straty to należy w bezpiecznym miejscu, jakim jest gabinet terapeutyczny, zastanowić się co takiego wydarzyło się, że tak zaczęła się Pani zachowywać? Jeżeli nie będzie Pani potrafiła wskazać takiego momentu, trzeba się zastanowić nad badaniami neurologicznymi na co wskazuje Pani świadomość złego zachowania i w następstwie złego samopoczucia.
Pozdrawiam.

0

Dzień dobry, jeżeli stan ten utrzymuje się od dłuższego czasu i utrudnia funkcjonowanie pani i bliskim zalecam przeprowadzenie diagnozy u psychologa - psychoterapeuty. W zależności od przyczyn pani stanu zaleci on dalsze kroki postępowania, prawdopodobnie podjęcie psychoterapii. Pozdrawiam.

0

Witam Panią

Jak długo towarzyszy Pani taki stan? Być może wydarzyło się w Pani życiu coś, co spowodowało, że nagle zrobiła się Pani „wredna i okropna dla ludzi”, być może jest jakaś konkretna przyczyna takiego zachowania? To naturalne, że gdy zachowamy się wobec innych niezgodnie z naszymi wewnętrznymi standardami, nasze samopoczucie się obniży i nie musi to oznaczać depresji.

Wygląda na to, że w Pani relacje z innymi ludźmi wkrada się dużo nerwowości. Czy próbowała Pani technik medytacyjnych? Może być to dobry sposób na wewnętrzne wyciszenie się, zrobienie w głowie przestrzeni na poszukanie odpowiedzi: czego od życia chcę, o co mi chodzi i jak mogę to osiągnąć? Może się okazać, że pomoc specjalisty nie będzie konieczna.

Pozdrawiam,
Elwira Chruściel

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty