Związek 20-latki z żonatym mężczyzną

kocham zonatego faceta.nie mieszka z zona. bo ciagle mysle o nim i wiem ze to jest prawdziwa milosc .obawiam sie ze zniknie.zapytalam sie go czy wie po co sie znim spotykam on na to ze dla zawalistej przyjemosci ja odp tak ale jest drugi powud.i wiem ze jak wyznam mu prawde to ze wiecej sie nie odezwie .bardzo bym mu chciala powiedziec ze go kocham . chce z nim byc . sypiamy ze soba sptykamy sie i jest ok.tylko kocham go .ciagle mysle onim tesknie .owszepowiedziec mu o tym . ??prosze o porade.

KOBIETA, 20 LAT ponad rok temu

Psychologia Problemy psychologiczne

Sposoby na zapominanie

Mgr Anna Mochnaczewska Psycholog, Warszawa

62 poziom zaufania

Witam,

Z jednej strony chciałabyś z nim być w pełni (jak rozumiem) - spędzać z nim czas, być jak pełnoprawna partnerka, dzielić się uczuciem. Z drugiej strony boisz się powiedzieć mu co na prawdę czujesz, gdyż obawiasz się porzucenia z jego strony. Pierwszy scenariusz (związany z byciem bezpiecznym w związku) nigdy do końca się nie spełni bez powiedzenia mu czego tak na prawdę pragniesz.
Wiem, że obawiasz się, że konsekwencje mogą być bolesne i możesz go stracić. Ale z drugiej strony, jeżeli tak się stanie będzie to dowód na to, że nie traktował Ciebie i Twojej miłości poważnie. Obecnie z Twojego opisu wynika, że to on jest w najbardziej komfortowej sytuacji - ani nie rozstał się do końca z żoną, ani nie jest zdeklarowany dla Ciebie. Może warto zaryzykować i zadbać o siebie.

Trzymam kciuki,

Anna Mochnaczewska

Mgr Magdalena Golicz Psycholog, Chorzów

84 poziom zaufania

Jeśli chce Pani mieć szanse przekształcenia romansu w związek, warto porozmawiać. Ryzykuje Pani jednak wycofanie partnera, jeśli nie jest zmotywowany do związku, a bardziej relacji bez zobowiązań związanej z seksualnością. Pytanie tylko, czy jeśli partner nie traktuje Pani poważnie, to czy warto tkwić w tej relacji?

Maria Fraszewska Psycholog, Zielona Góra

71 poziom zaufania

Witam. Rzeczywiście: każda miłość jest prawdziwa, gdyż się ją odczuwa. Piszesz o tym, że on jest w związku małżeńskim, mieszka jednak oddzielnie. Nie wiadomo co było tego przyczyną, na pewno szczerze o tym nie powie. Zapewne brakuje ci w życiu miłości i dlatego tak bardzo gloryfikujesz związek, który oparty jest na seksie. Jeśli już teraz obawiasz się wyrazić swoje uczucia, bo możesz go stracić, to daje to do myślenia...