Czy warto do siebie wracać po rozstaniu?
Witam,
coś było nie tak? Zastanawiam się, co było motywem zakończenia związku po 6 latach, w taki sposób, nie było czasu na rozmowę? Prezentuje Pan deprecjonujący sposób postępowania, nie przemyślał Pan do końca swojej decyzji, żałuje Pan, jakie refleksje się pojawiają, w związku z tym? Możliwe, że uświadomił Pan sobie, co czuje wobec tej kobiety? O tym można byłoby porozmawiać z nią i z jej rodzicami, często jest tak, że uczymy się na własnych błędach, jednak proszę nie zapominać o emocjach innych osób i uszanować ich decyzje. Niekiedy trzeba czasu, wzajemnego zrozumienia, żeby coś wróciło do normy.
Pozdrawiam serdecznie
Dzień Dobry Panu,
Proszę iść/zadziałać za głosem serca i reszta ułoży się..., czego Panu serdecznie życzę.
irena.mielnik.madej@gmail.com
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Czy powinienem podjąć decyzję o rozstaniu? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- Czy decyzja o rozstaniu z żoną była słuszna? – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Strach przed podejmowaniem decyzji – odpowiada Mgr Agnieszka Skawińska
- Starania o partnerkę po rozstaniu – odpowiada Mgr Maciej Rutkowski
- Rozstanie z dziewczyną i obserwacja jej domu – odpowiada Mgr Maciej Rutkowski
- Jak powiedzieć rodzicom o rezygnacji z drugiego kierunku studiów? – odpowiada Aleksander Ropielewski
- Czy zdecydować się na rozstanie z partnerem? – odpowiada Mgr Anna Ingarden
- Powrót do partnera po rozstaniu – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Problem po rozstaniu z ukochaną – odpowiada Mgr Joanna Żur-Teper
- Jak mam poradzić sobie po rozstaniu z partnerem? – odpowiada Mgr Katarzyna Kulczycka
artykuły
Prof. Izdebski: Podczas świąt powiedzmy najbliższym, że są dla nas naprawdę ważni
- Święta są doskonałą okazją, aby okazać sobie
Napiszmy kartkę dla Krzysia. To będzie dla niego najlepszy prezent na 18 urodziny
Mieszkają w jednym pokoju z synem, nie mają rodzin
Bunt pielęgniarki "Pacjenci nas wyzywają, potrafią uderzyć, opluć"
Odbyłem rozmowę z pielęgniarką, która pracuje na d