Dzień dobry. Ma Pani rację. Taka zazdrość jest chorobliwa. Wygląda na to, iż Pani chłopak pragnie posiadać Panią na własność i tylko dla siebie. Jedyną reakcją Pani na takie zachowania chłopaka jest postawienie mu warunku podjęcia własnej terapii.
Pani partner prezentuje typ tzw. miłości neurotycznej z zasadą : kocham Cię bo Cię potrzebuję. Zdrowa miłość opiera się na zasadzie: potrzebuję Cię bo Cię kocham.
Poza tym każdy związek opiera się na trzech filarach: poczuciu bezpieczeństwa, szacunku i zaufaniu. Proszę sobie zrobić bilans,czy otrzymuje Pani to od partnera.
A decyzje należą do Pani, bo to Pani poniesie konsekwencje swojego wyboru.
Życzę wiele rozwagi i mądrości w podjęciu decyzji.
Serdeczności
Edward Jakubowicz
Witam, nikt nie ma prawa ograniczać wolności osobistej swego partnera, chorobliwa zazdrość bywa bardzo destrukcyjna,nie mniej jednak kiedy jest się w relacji z kimś należy szanować pewne zasady o ile mieszczą się w granicach rozsądku. W opisanej sytuacji wydaje się, że zabranianie rozmowy i odpowiadania na maile jest przesadą ale pretensje dotyczące spotkań, szczególnie sam na sam są obecne u większości par i raczej są uzasadnione. Pozdrawiam
Nieadekwatna, nadmierna zazdrość może, a nawet powinna być leczona. Zachęcam do podjęcia konsultacji psychologicznej.
Dzień dobry, każda osoba pozostająca w związku ma prawo otrzymywać kontakty przyjacielskie i koleżeńskie z innymi osobami, jest to jak najbardziej normalne. Próby ograniczania takiego kontakty mogą wynikać z różnych przyczyn: niskiego poczucia własnej wartości, lęku przed odrzuceniem, niedojrzałymi przekonaniami na temat związku. Zachęcam do rozmowy z chłopakiem i wyjaśnienia mu swoich potrzeb. Pozdrawiam.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
