Witam serdecznie. W każdej relacji z drugim człowiekiem jest tak, że czasami czujemy się rozczarowani, porzuceni, wykorzystani, czy po prostu złościmy się na drugą osobę. Ważne, by pamiętać o tym, że wobec tej samej osoby mamy również pozytywne uczucia, lubimy ją, czy pragniemy jej uwagi. Taka umiejętność łączenia różnych sprzecznych: pozytywnych i negatywnych uczyć do danej osoby to podstawa naszego zdrowia psychicznego i dobrego samopoczucia. Proponowałabym wizytę u psychoterapeuty, który pomógłby Panu w łączeniu różnych, czasami wręcz sprzecznych uczuć do znajomych i kolegów. Małgorzata Danielewicz
Witam,
Odniosłam wrażenie, że pisząc na tak dużym poziomie ogólności, mimo wszystko myślami jest Pan przy swoich własnych doświadczeniach. Czasami zdarza się, że angażujemy się w relację, która -w dłuższej perspektywie czasu- nie jest satysfakcjonująca, bywa wręcz rozczarowująca. Takie doświadczenie może generować znaczny dyskomfort, cierpienie i pchnąć nas w kierunku wytworzenia negatywnego obrazu świata. Zachęcam Pana do skontaktowania się z psychologiem, który pomoże odnaleźć odpowiedzi na stawiane pytania. Jednocześnie będzie Pan mógł przyjrzeć się w jaki sposób wchodzi Pan w relacje, jak w nich funkcjonuje, itp.
Pozdrawiam,
Katarzyna Batugowska
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
