Czy słusznie tkwię w tej relacji?

Dzień dobry, od kilku miesięcy jestem w związku, na początku wszystko było dobrze, do momentu wspólnego zamieszkania, zaczęły się kłótnie, poważne awantury, powroty i rozstania i trwa to już ponad 6 miesięcy, na chwilę jest dobrze, a potem znowu wielka kłótnia, głównie o uczucia i kwestię przeszłości i błędów, które każdy z Nas popełnił raniąc nimi siebie. Zdecydowaliśmy się na terapię, ale ja już nie do końca czuję, żeby to wszystko miało sens, mimo wszystko tkwię w tej relacji.
KOBIETA, 25 LAT ponad rok temu

Gdy ukochana osoba odejdzie

Dzień dobry,

Niestety nie mogę odpowiedzieć na Pani pytanie, gdyż każda decyzja niesie ze sobą określone konsekwencje za które nie mogę brać odpowiedzialności. Po drugie nie znam nawet dokładnie sytuacji i ja nie wiem, co dla danej osoby byłoby dobre. Podejrzewam, że decyzja o wspólnym zamieszkaniu mogła zostać zbyt pochopnie podjęta, ponieważ kilka miesięcy to zwykle zbyt mało by dobrze kogoś poznać. Sądzę, że oba rozwiązania a więc terapia oraz rozstanie teraz mają sens i wszystko zależy od tego, co Pani woli zrobić w tej sytuacji. Mam nadzieję, że wszystko wkrótce się rozwiążę i że na spokojnie rozważy Pani argumenty "za" i "przeciw" byciu w tej relacji. Doradzałabym jedynie przemyślenie wszystkiego dokładnie by nie żałować dokonanego wyboru.

Pozdrawiam serdecznie,

Katarzyna Kulczycka

http://psycholog - kulczycka.pl/

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty