Co mogą oznaczać nieregularne okresy u 20-latki?
Witam, mój problem sięga dość daleko - ponieważ posiadam bardzo nieregularne okresy. Brak okresu potrafi się ciągnąć nawet po pół roku - 9 miesięcy, być może nawet i dłużej. Mam tak od kiedy tylko zaczęłam miesiączkować. Zawsze moje miesiączki (gdy w końcu się pojawiały) były bardzo mocno obfite, ból brzucha był nie do zniesienia a sama byłam mocno osłabiona. Pod koniec stycznia tego roku pojawił się mój ostatni okres.
Od 3 dni zmagam się z bólem brzucha, jestem nadwrażliwa (tak jak podczas okresu) ale chwilami mnie lekko mdli. Zauważyłam że czasami odczuwam kucie - raz z prawej raz z lewej strony. Martwię się co mi jest. Zastanawiam się czy nie posiadam chorych jajników. Myślałam również o ciąży ale byłam zabezpieczona - partner miał prezerwatywę i wyciągnął zanim doszedł czyli jakby "dwie metody w jednym". Jestem już umówiona do lekarza jednak się martwię co się stanie jeśli dostanę leki na wywołanie miesiączki a rzeczywiście będę w ciąży? I czy jest wogule prawdopodobne po objawach, że mogę w niej być? Dodam, że borykam się również z kamieniami. Czy objawy wskazują na wpływ kamieni lub chorych jajników? A jeśli nie, to na co? Bardzo proszę o odpowiedź i dziękuję oraz pozdrawiam.
