Dlaczego mój chłopak stracił ochotę na seks?

POMOCY!! Mój chłopak stracił ochotę na seks Jestem ze swoim chłopakiem od 7 miesięcy, mam 21 lat.Na początku związku mój chłopak nie mógł oderwać ode mnie rąk.Gdy zaczęłam u niego nocować zawsze gdy kładliśmy się spać przytulał mnie i dawał mi buzi.Mówił mi że mnie kocha, że jest ze mną szczęśliwy i że jestem dla niego najważniejsza. Potrafiliśmy robić to kilka razy w tygodniu.A od jakiś 2 miesięcy zmiana o 180%. Seks uprawialiśmy jakieś półtora miesiąca temu, mało się przytulamy i całujemy. Co mnie martwi najbardziej i śmieszy jednocześnie mój chłopak zawsze chodzi do toalety z telefonem i siedzimy tam nawet godzinę.Kiedyś gdy byliśmy w klubie spotkaliśmy naszą wspólną koleżanką z którą mój chłopak miał bardzo dobre relacje nim zaczeliśmy się spotykać.Gdy wróciliśmy do domu widziałam że do niej napisał.Niby wyjaśniliśmy tą sprawę ale czuję że coś wewnątrz mnie nie pozwala mi być spokojna. Teraz jak kładziemy się spać on śpi na jednym końcu łóżka ze swoją kołdrą a ja na drugim pod swoją. Z tym że nawet już sobie dobranoc nie mówimy. Gdy chcę o tym z nim porozmawiać on próbuję mi zarzucić że coś sobie wmówiłam i że między nami wszystko jest ok i że będzie jeszcze lepiej.Co mam robić?

KOBIETA, 21 LAT ponad rok temu

Seksuologia Relacje z partnerem Seks

Biodra - oznaka kobiecości

Mgr Maciej Rutkowski Psychologia, Białystok

92 poziom zaufania

Dzień dobry,

Wygląda na to, że spotkanie Pani chłopaka z jego bliską koleżanką coś jednak zmieniło w Waszym związku. Niekoniecznie musi to oznaczać coś bardzo złego - może odżyły w nim wspomnienia, a te zwykle są miłe i przyjemne - nasza pamięć jest wybiórcza i zwykle łatwiej przechowujemy dobre wspomnienia - tym bardziej, jeśli dotyczą sympatycznej koleżanki.

Sprawa się jednak trochę komplikuje, ponieważ Pani chłopak nie chce o tym rozmawiać - być może widząc Pani zainteresowanie obawia się popsucia relacji z Panią i zaprzecza swoim uczuciom.

Wobec powyższego proponowałbym podjęcie prób rozmowy, która jednak nie powinna sprowadzać się do wyrzucania partnerowi, że wspomina jakieś miłe chwile z jego przeszłości - jest to wszak część jego życia i ma prawo je pamiętać i wspominać. Warto jednak powiedzieć, że jego zachowanie wzbudza w Pani niepewność i obawę, że coś się zepsuło w związku, a partner nic nie mówiąc, nie daje Wam szansy, by tę niepewność wyjaśnić.

Być może, o ile chłopak się zgodzi, warto byłoby skorzystać z wsparcia psychologicznego i posiłkować się konsultacją ze specjalistą. Nie ma też przeszkód, żeby wobec własnego dyskomfortu nie skorzystać z konsultacji indywidualnie.

Pozdrawiam.