Problemy w kontaktach z matką u 62-latki

Mam 62 lata I nigdy nie moglam sie porozumiec z matka bez wrzaskow.Przez wszystkie lata ona udowadnala co ja zle zrobilam I jaka jestem dla niej niedobra. Prawie kazda rozmowa konczy sie ostrym konfliktem. Jest bardzo zlosliwa I uszczyplliwa Czesto mam mysl to byla ostatnia nasza rozmowa w zyciu. Jak zyc ? Czy wogole zerwac z nia kontakty ? Moja siostra byla I jest jej sloneczkiem , a o mnie mowila ta glupia. Jestem bardzo nerwowa I nie potrafie zlekcewazyc jej prowakacji slownych. Co robic

KOBIETA, 62 LAT ponad rok temu

Pogorszenie relacji z bliskimi Psychologia Psychoterapia

Główne założenia Stowarzyszenia Aktywnie Przeciwko Depresji

Depresja to choroba cywilizacyjna. Wciąż jednak nie jest to dobrze znana choroba. Obejrzyj film i poszerz swoją wiedzę o depresji. Dowiedz się, jakie są najważniejsze założenia Stowarzyszenia Aktywnie Przeciwko Depresji.

Mgr Magdalena Golicz Psycholog, Chorzów

84 poziom zaufania

Czasem warto pozwolić dorosłej osobie, by wzięła odpowiedzialność za swoje życie i swoje decyzje, postawić granice. Nie możemy zmienić drugiego człowieka, możemy zmienić siebie i zadbać o siebie/ nie pozwolić się ranić. Warto, żeby w relacjach z mama robiła Pani tyle, ile może i chce Pani znieść, a nie pozwalała przekraczać swoich granic, ani się obrażać czy poniżać.
Może także warto, by popracowała Pani nad tym z psychologiem- szczególnie, ze jeśli słowne zaczepki mamy nie pozostają Pani obojętne, oznacza to, że ma Pani jakieś nie przepracowane emocje i potrzeby związane z relacja z mamą, a być może także rywalizacją/trudna relacją z siostrą.

Mgr Anna Suligowska Psycholog, Gdynia

63 poziom zaufania

Witam Panią
Pani mama pewnie jest już bardzo starszą panią, być może zostało jej kilka lat życia, może kilkanaście a może krócej a Pani pisze jak zbuntowana nastolatka, której nie podoba się relacją z mamą. Dobrze byłoby odpuścić i w końcu "dorosnąć" i przestać się denerwować na swoją mamę, ona już taka jest i taka zostanie a jak pani zostawi swoją złość za sobą to ma Pani szansę na zrozumienie tego.
pozdrawiam
Anna Suligowska