Agresja w stosunku do otoczenia u samotnej kobiety

Witam serdecznie, Mam 32 lata, jestem kobietą samotną, mam problem, z którym rodzina wysyła mnie do psychiatry po leki. Otóż wszystko biorę bardzo do siebie, reaguję agresją na rzeczy, które dla otoczenia sa obojętne - bronię się zanim mnie zaatakują. Czy powinnam brac leki na to, by nie brac tak wszystkiego do siebie, by mnie drobne rzeczy tak nie tykały? Dodam, ze jestem teraz na psychoterapii i psycholog nie widzi potrzeby wizyty psychiatrycznej.
KOBIETA, 32 LAT ponad rok temu

Rozpoznanie nerwicy

Dzień dobry,

Skoro Pani terapeuta nie widzi takiej potrzeby i jak rozumiem sama Pani, to czemu nie może Pani zaufać jego i swojej ocenie ?

0

Witam Panią. Stoi Pani przed trudnym wyborem. Może Pani spełnić życzenie osób z rodziny i zgłosić się do lekarza psychiatry lub pozostać przy własnym zdaniu i opinii psychologa z którego pomocy Pani korzysta. Z pewnością za opisanymi przez Panią reakcjami stoją jakieś przyczyny. To co dla innych jest drobną sprawą w Pani układzie nerwowym wyzwala reakcję. Obawiam się, że bez odkrycia źródeł tego mechanizmu żadne leki nie przyniosą poprawy. Powracam myślą do tego, że rodzina wysyła Panią do lekarza psychiatry. Czasem taka jedna konsultacja pozwala rozstrzygnąć, że lekarz specjalista nie znajduje w pacjencie choroby i nie widzi potrzeby zalecania farmakoterapii. Może byłaby możliwość skorzystania z takiej jednej wizyty (nie po to by zadowolić rodzinę, ale po to by miała Pani dla siebie i dla nich argument, że w tym aspekcie wszystko jest w porządku). Jednak tę kwestię proszę rozstrzygnąć ze swoim psychologiem. Pozdrawiam Panią.

0

Proponuję udać się na konsultację do psychiatry. Specjalista po dokładnym przeprowadzeniu wywiadu lekarskiego będzie mógł określić przyczynę, postawić diagnozę i dobrać odpowiednie postępowanie.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty