Mój mąż ma depresję. Co ja mam robić?

Witam. Proszę o pomoc. Mój mąż prawdopodobnie ma depresję. Rozwiązałam test w jego imieniu i myślę, że to na pewno jest depresja, ponieważ tylko za jedno pytanie dostał 0 punktów, a za resztę 3 punkty. Nie wiem, jak mam mu pomóc. Jesteśmy małżeństwem 3,5 roku, mamy dwoje małych dzieci, nasza sytuacja finansowa nie jest w najlepszej formie, ale jak na razie dajemy radę. On nie ma żadnej motywacji, jak to powiedział: Nie ma żadnej iskierki, która by go zmotywowała do czegokolwiek. Dzisiaj z nim rozmawiałam, zapytałam, czy zależy mu na dzieciach, na mnie, na rodzinie - tylko wzruszył ramionami. Nie wiem, czy ja mam się winić za taki stan rzeczy? Staram się być cierpliwa, ale ja też mam swoją wytrzymałość, ponieważ to co jakiś czas powraca i długo trwa. Jest ciągle zmęczony po pracy (8-godzinnej), więc cały dom, wychowywanie dzieci i inne sprawy są na mojej głowie, o wszystkim muszę myśleć sama, a jak go o coś poproszę, to często kończy się nerwami. Zaproponowałam mu, żeby wybrał się do psychologa, ale on twierdzi, że to głupki. Jak mam go przekonać, że to może mu pomóc? Proszę o jakąś poradę, bo jestem bezradna.

KOBIETA ponad rok temu

Profilaktyka udaru mózgu

Udar mózgu, inaczej wylew, jest zespołem objawów klinicznych, które wiążą się z nagłym wystąpieniem zaburzenia czynności mózgu. Utrzymuje się on dłużej niż dobę, a u podłoża nie leży inna przyczyna niż naczyniowa. Profilaktyka udaru mózgu w bardzo dużym stopniu pomaga zapobiec jego wystąpieniu.

Witam Panią!

Na odległość nie jest możliwe postawienie diagnozy, jednak opisane przez Panią zachowanie męża rzeczywiście może niepokoić.
Sugerowałabym, aby namówiła Pani męża na wizytę u psychiatry. Jeśli psychiatra potwierdzi diagnozę depresji, przepisze Pani mężowi leki. Niestety, w przypadku depresji, leczenie farmakologiczne działa z opóźnieniem, dlatego na pierwsze oznaki poprawy samopoczucia trzeba będzie poczekać około 3 tygodni.

Przekonanie męża odnośnie psychologów może świadczyć o jego lęku przed konfrontacją z własnymi problemami. Jest to dość typowe zachowanie, jednak psychoterapia "na siłę" nie przyniesie pożądanych efektów. Dlatego radziłabym poczekać z psychoterapią do momentu uzyskania poprawy w efekcie leczenia farmakologicznego.

Pozdrawiam.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty