Co mam zrobić aby tyle nie jeść?

Mam na imię Ola i mam 14 lat. Z tego co widzę jestem OTYŁA ważę 65 kg.(dziś wrzesień) jeszcze w czerwcu ważyłam 56kg. Mam 158cm. Boję się sama o siebie, ponieważ tyle kilogramów w tak krótkim czasie to tragedia, aż boję się pomyśleć co będzie dalej. Mój dzień wygląda tak: rano jem talerz płatków z mlekiem (7:15) po szkole obiad (15:00) po zjedzeniu obiadu mam taki nawyk że MUSZĘ coś przegryźć i jak zaczynam ,,przegryzać,, to jem wszystko jak leci, czyli kromki chleba, śliwki, serki, owoce i tak jest do ok 20:00. Strasznie się o siebie boję, a wiem że umiem nie jeść tyle. Sprawiam kłopot rodzicom bo ciągle narzekają że niedawno coś kupili a odkurzacz już to zjadł, - to dla mnie też jest przykre. Znalazłam siłownię blisko siebie, lecz ciągle nie mam czasu na nią isć ( a tak naprawdę mam czas, ale się boje)   Proszę o pomoc. Bo już nie umiem sobie z tym radzić :( Dziękuję serdecznie.
KOBIETA, 14 LAT ponad rok temu

Zanim zaczniesz odchudzanie

Nadejście wiosny i zbliżające się lato stają się motywacją wielu osób do zrzucania nadprogramowych kilogramów. Baszar El-Helou z Pracowni dietetycznej WANILIA, opowiada o tym, jakie kroki należy podjąć, by odchudzanie nie wyrządziło naszemu organizmowi negatywnych symptomów.

Witaj,

Sprawa nie wygląda tak źle, jak Ci się wydaje. Musisz tylko nabrać prawidłowych nawyków żywieniowych. Przede wszystkim ustal sobie, że jesz 5 posiłków w ciągu dnia i NICZEGO między nimi nie podjadasz. I śniadanie - tak, jak do tej pory. II śniadanie - około 10 powinnaś zjeść kanapkę w szkole, obiad - tak, jak jadasz teraz, podwieczorek - o 17 - jogurt, owoc, twarożek, sałatkę - do wyboru oraz kolację o godz. 20 - kanapki + warzywa. Nie będziesz głodna, a Twój metabolizm będzie sprawniejszy. Do tego więcej się ruszaj. Te dwie zasady wcielone w życie sprawią, że przestaniesz przybierać na masie ciała.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty