Konieczność rozmowy z mieszkańcami podczas sprzątania klatki schodowej

witam od nie dawna zczelam prace sprzatam klatki schodowe na stale i mrtwie sie poniewaz nie jestem osoba kontaktowa gdyz widze mieszkancow nie wiem jk zagadac czy musze?mowie dzień dobry i sie na tym konczy nic mi nie przychodzi do glowy ciagly spokoj pustka w glowie.prosze o porade.
KOBIETA, 25 LAT ponad rok temu

Przywiązywanie wagi do cudzych opinii

Nowe miejsce pracy i kontakty z nowymi ludźmi, może powodować stres, onieśmielenie i brak pewności siebie.
To zupełnie naturalne, że nie wie Pani ,jak zachować się w sytuacjach związanych z nową pracą.
Zawsze chcemy zrobić jak najlepsze wrażenie , tymczasem zakłopotanie może sprawić, że pierwsze kontakty z mieszkańcami
których Pani spotyka wydają się trudne. Bycie "nowym pracowniekiem" jest niekomfortowe. Jednak po niedługim czasie, poczuje się Pani
w nowym miejscu swobodniej, zyska pewność siebe, pozna oczekiwania co do pracy. Praca mimo, że ciężka będzie sprawniej przebiegać, gdy
pozna Pani zasady i dostosuje się do nich.Na pewno w niedługim czasie pojawi się swoba i tzw "pustka w głowie" nie będzie już tak uciążliwa

0

Witam, nowa praca często wiąże się ze stresem i niepokojem, proszę dać sobie więcej czasu na zaadoptowanie się w nowym miejscu. Oprócz używania zwrotów grzecznościowych nie ma Pani obowiązku rozmawiania z mieszkańcami. Z czasem wszystko się ułoży. Pozdrawiam!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty