Problemy z psychiką u 20-letniej osoby

Mam problem z psychika. Mama ciagle na mnie krzyczy i mówi codziennieze wyrzuca mnie ze studiów. We wrześniu mam 2 poprawki i nie radzę Sobie ze stresem. Najpierw nic sobie z tego nie robiłam bo mam swoj rozum i sie uczę Ale teraz działa na mnie taki stres, gdy sama próbuje sie pocieszyć to juz nie pomaga, uczę sie od rana co nocy a mama mówi ze wcale, nie pozwala mi wyjść z domu siedzę zamknięta wpokoju. Co robić? Czuje sie jak psychol, a studiuje medycynę...
KOBIETA, 20 LAT ponad rok temu

Objawy somatyczne depresji

Depresja to choroba cywilizacyjna, ale wciąż wiele osób ma trudności z rozpoznaniem jej. Psychiatra Agnieszka Jamroży wyjaśnia, jakie są objawy somatyczne depresji.

Mgr Anna Kubis Psycholog, Warszawa
27 poziom zaufania

Dzień dobry,
rozumiem że część Pani lęków może być zaindukowana przez mamę. Mimo dużego wysiłku, który wkłada Pani w naukę, oczekiwania wobec Pani osoby są coraz większe. Zwiększenie nacisku na naukę może mieć charakter napędzającego się koła. Warto zaufać swojej intuicji, szczerze porozmawiać z mamą, z czego wynikają jej obawy i chęć zatrzymania Pani w domu oraz podzielić się własnym osądem sytuacji i potrzebami. Jeśli sytuacja się nie poprawi, zachęcam aby zwrócić się do psychologa, który pomoże zrozumieć trudności w relacji z mamą. Pozdrawiam!

0

Witam,
W związku z zaistniałą sytuacją-poprawki- pojawiła się presja zarówno wewnątrz Pani, ale również z zewnątrz- mama. Powoduje on lęk, na którym mocno się Pani koncentruje, dzięki któremu myślenie o przyszłości jest negatywne, co obniża motywację "i tak będzie źle".Proponowałabym porozmawiać z mamą o tym, jak działają jej słowa na Panią. Prawdopodobnie ona chce Panią zmotywować, a tak na prawdę podkręca Pani negatywne myślenie- krzyki i mówienie o przykrych konsekwencjach nic tu nie pomogą.
Dodatkowo warto skupić się w tej sytuacji nie na emocjach, które są w związku z poprawkami. Bo przecież jeśli Pani będzie się stresować i na to poświęcać czas, to faktycznie mogą być problemy z zaliczeniem, bo Pani się nie nauczy. Tak więc warto zdać się na swoje zasoby, dzięki ktorym wogóle sie Pani dostała na te studia, zaliczyła pierwszy semestr. Może ma Pani jakieś swoje wypracowane sposoby nauki, które się sprawdzają, warto je uruchomić na 100% i sie uczyć :)
Zamartwianie nic tu nie da, a z pewnością przy intensywnej nauce, poprawki z września 2015 za 10 lat będą budzącym śmiech wspomnieniem.
Gdyby jednak sytuacja Panią na prawdę przerosła, warto udać się po pomoc do psychologa, choćby na kilka spotkań, dzięki którym dowie sie Pani jak radzić sobie ze stresem i nauczy się ćwiczeń wspomagających tą umiejętność lub też popracuje nad zmianą własnego myślenia.
Życzę powodzenia i zaliczenia przedmiotów na 5
Pozdrawiam
Sylwia Nowak

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty