W jaki sposób przezwyciężyć nieśmiałość?

Mam 21 lat. Choruję na zaburzenie hormonów, mam wysokie ciśnienie tętnicze i problemy z przewodem pokarmowym. A mój problem jest taki, że boję się zawierać nowe znajomości choć bardzo tego pragnę. Jeżeli mi się uda nawiązać kontakt to i tak nie na długo. Dopiero jak człowiek mnie bliżej pozna to wie, że jestem w porządku dziewczyną. Znajomych nie mam dużo z którymi rozmawiam. Najgorzej jak mam coś załatwić jakieś ważne sprawy to cała dygoczę, pocą mi się ręce i się jąkam. Nieśmiała byłam od dziecka. Nie wiem może to wiąże się z dzieciństwem, ponieważ mój tata jest alkoholikiem, wiecznie były awantury i bijatyki. Nikt się nami nie zajmował. W domu panowała bieda.   Chcę dodać, że mam jeszcze 4 rodzeństwa i każdy z nas ma ten problem. Jeden brat jest chory na schizofrenię, drugi też chory umysłowo a siostry jak podobnie jak ja wpadają często w depresję i czasami nie radzą ze sobą.   U mnie sytuacja się zmieniła po urodzeniu syna bo robię wszystko dla niego i jestem troszkę śmielsza, ale ja potrzebuję coś więcej. Nigdy nie poszłam do psychologa, bo ja nie potrafię tak prosto w oczy powiedzieć o moim problemie bo się krępuję, ale ja już nie chcę tego dusić w sobie, więc proszę jak na razie o poradę i o odpowiedź.

KOBIETA, 22 LAT ponad rok temu

Czy warto przesuwać horyzont?

Witam!

Pani problemy są bardzo trudne i ciężko będzie Pani poradzić sobie z nimi samej. Pisze Pani, że wizyta u psychologa będzie krępująca i nie będzie Pani mogła nic o sobie powiedzieć. Jednak do tej pory na takiej wizycie Pani nie była, więc nie może Pani powiedzieć z doświadczenia, że tak właśnie się stanie.

Szuka Pani pomocy, to bardzo dobry znak. Warto spróbować skorzystać z bezpośredniego wsparcia specjalisty. Wraz z psychologiem mogłaby Pani stopniowo radzić sobie z trudnościami i emocjami, jakie są w Pani w związku z przeszłymi i obecnymi doświadczeniami. Napisanie listu jest bardzo ważnym i znaczącym krokiem - postanowiła Pani opisać swoje problemy. Warto zrobić kolejny krok - jeśli nie chce Pani jeszcze bezpośrednio rozmawiać z psychologiem o problemach, może Pani najpierw skorzystać z telefonu zaufania (np. 116 123 dla osób w kryzysie). W ten sposób będzie Pani mogła porozmawiać o problemach anonimowo i bez patrzenia w oczy drugiej osobie.

W ten sposób może Pani oswajać się z sytuacją, kiedy będzie Pani pracować nad swoimi problemami w bezpośrednim kontakcie ze specjalistą. Warto, żeby skontaktowała się Pani z psychologiem, kiedy będzie się Pani czuła na to gotowa. Wtedy taki kontakt może być mniej stresujący i bardziej owocny. Jeśli nie będzie się Pani czuła bezpiecznie idąc na spotkanie sama, zawsze może Pani wziąć ze sobą bliską zaufaną osobę, która będzie na Panią czekała. Zadbanie o takie sprawy może dodać Pani odwagi i motywacji do skorzystania z pomocy specjalisty, która jest Pani teraz potrzebna.

Pozdrawiam

0

Witam,
wskazana jest psychoterapia jako metoda leczenia.
poczucie własnej wartości czyli samoocenę trzeba kształtować, tak żeby była optymalna i stabilna. Wiele czynników składa się na poczucie własnej wartości, takich jak; postrzeganie samego siebie, wiara w siebie, własna skuteczność, samoakceptacja, poczucie własnej godności. Ogólnie mówiąc jest to opinia nas samych o sobie, inaczej mówiąc negatywne automatyczne myśli dotyczące siebie, wysoki krytycyzm w stosunku do siebie.
Przydałaby się pomoc psychologa/psychoterapeuty, proces terapeutyczny pozwoli zrozumieć swoje zachowanie w określonym kontekście (sytuacji) i umożliwi zmodyfikować wzory myślenia, to wpłynie na poprawę funkcjonowania społecznego.
Pozdrawiam serdecznie

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty