Zabieg z kwasem a ciąża
Bardzo proszę o pomoc, a raczej informację. Dowiedziałam się że jestem w ciąży. Dobrze znam swój organizm i wiem kiedy mam owulację - zapłodnienie musiało mieć miejsce 30 kwietnia lub 1 maja. Wydaje mi się, że 10 kwietnia zarodek się zagnieździł, bo czułam lekkie skurcze które jednak różniły się od tych na miesiączkę - były bardzo delikatne. Okresu powinnam dostać jutro lub dziś zależy czy ten cykl miałby 25 czy 26 dni (takie mam zawsze). Czułam się jakoś dziwnie, dlatego zrobiłam test - przez intuicję. Nie pamiętam dokładnie, ale 28 kwietnia albo 2 maja użyłam jednokrotnie na pół h pasków wybielających. Na domiar złego 11 maja miałam nałożony kwas Bielendy 40% - mieszankę salicylowego, mlekowego i azelainowego na dekolt, górę pleców i policzki. Producent na opakowaniu nie wspomniał nic o ciąży dopiero szperając w internecie dowiedziałam się jak bardzo szkodliwy jest ten kwas i teraz bardzo się boję. Nie palę papierosów, w tym cyklu nie spożywałam w ogóle alkoholu ani żadnych leków.
Od 1 lutego suplementuję kwas foliowy i jod, od niedawna pregna plus. Planowałam ciążę tj. przestaliśmy się z mężem zabezpieczać, ale ja po prostu nie miałam pojęcia że ten zabieg z kwasem jest szkodliwy :( Czy coś może się stać? Według kalkulatorów dostępnych w internecie kwas nałożony był równo w 3 t.c. Z góry dziękuję za odpowiedź.
