Dlaczego objawy owulacji utrzymują się tak długo?
Dzień dobry,
w niedzielę 07.05 zauważyłam u siebie plamienie owulacyjne - jest to u mnie norma. Jednak w tym miesiącu ze względu na wyjazd (5godzinna podróż samochodem w jedną stronę, intensywny weekend, powrót) owulacja lekko się przesunęła. Plamienia, mimo że lekkie trwają do dzisiaj (zdarzył się nawet skrzep) i towarzyszy im spięcie podbrzusza a czasem lekkie skurcze (podobne do miesiączkowych).
Plamienia najczęściej objawiają się wieczorem w postaci rozciągliwego śluzu - takiego jak przy owulacji. Nie mam żadnych innych objawów, wydaje mi się jedynie, że jestem trochę bardziej drażliwa (ale może to wynikać ze zmęczenia i powrotem do pracy po urlopie).
Jako nastolatka leczyłam się na torbiele jajników - czy może być to ze sobą powiązane?
