Co zrobić, aby katar u dziecka nie przerodził się w coś poważniejszego?
Dzień dobry. Moje pytanie dotyczy na pozór błahego kataru, u nas jednak nawet mały katarek urasta do rangi wielkiego problemu. Mój syn ma 14 miesięcy. Gdy miał równo rok pękł mu naczyniak na nosie, co skutkowało operacją w znieczuleniu ogólnym. Całe to zdarzenie, tamowanie krwotoku, zakładanie opatrunków itp. spowodowało że ma traumę i nie daję się nawet dotknąć w tym miejscu. Gdy pojawia się u niego katar nie jesteśmy w stanie mu pomóc, nie pozwala sobie odsączyć wydzieliny, wkropić wody morskiej ani nawet wytrzeć nosa, kończy się to histerią. Nawet gdy na siłę użyjemy aspiratora wpada w szał, płacze więc wszystkie te zabiegi są bezcelowe. Gdy przysypia czasem udaje mi się wpuścić krople żeby mu się lepiej spało i posmarować maścią majerankową, naklejam też plastry na piżamę. Co mam zrobić żeby mi ulżyć i aby katar nie przerodził się w coś poważniejszego? Pozdrawiam
