Obecność zachorowań na depresje w rodzinie (szczególnie u rodziców), zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia tej choroby u kolejnych pokoleń. Warto jednak pamiętać, że nie mówimy tu o dziedziczeniu takim jak w przypadku dziedziczenia np koloru oczu czy grupy krwi. Jest także znacząco mniejsze w sytuacji, gdy choruje tylko jedno z rodziców niż w sytuacji, gdy oboje rodzice mają zdiagnozowane zaburzenia depresyjne czy lękowe. Dodatkowym czynnikiem jest także styl rodzicielski, zaangażowanie w wychowanie i relacje z dzieckiem czy sam przebieg choroby rodzica. Inaczej mówiąc czynniki te (oprócz samego dziedziczenia) mają także znaczący wpływ na pojawienie się czy ewentualny przebieg choroby u dziecka, a ich modyfikacja może znacząco wpływać na zachorowalność u dzieci. W Pani sytuacji warto dokładnie omówić to ze swoim psychologiem, psychoterapeutą. Nie tylko szczegółowo odpowie na Pani pytania, ale także wesprze w roli rodzicielskiej, omówi zagrożenia oraz możliwości zapobiegania czy radzenia sobie (ze szczególnym zwróceniem uwagi na aspekt wychowania i relacji).
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
