Czy mogę stosować Albivag?

Witam, od jakiegoś czasu podczas współżycia odczuwam ból/pieczenie w pochwie, ok 1cm od ujścia. Ból ustępuje kilka-kilkanaście minut po skończeniu współżycia. Wygląda trochę jakby to było jakieś podrażnienie. Oprócz tego nie mam objawów takich jak świąd, nie ma upławów a srom wygląda normalnie. Co to może być? Czy Albivag może pomóc?
KOBIETA, 27 LAT ponad rok temu

Przeciwskazania HTZ

Redakcja abcZdrowie
82 poziom zaufania

Witam,

niestety nie doprecyzowała Pani od jak dawna występują opisane dolegliwości – czy jest to kilka dni, tygodni czy miesięcy. Pieczenie i ból przy wejściu pochwy mogą być faktycznie spowodowane podrażnieniem śluzówki – wówczas dolegliwości będą się utrzymywać, dopóki śluzówka nie zregeneruje się.

O tym, czy jest to infekcja trudno mówić bez badań, ponadto nie ma Pani symptomów w postaci świądu czy upławów. W związku z tym tylko badanie obrazowe lub palpacyjne może przynieść odpowiedź na Pani pytanie.

Albivag jest preparatem o działaniu przeciwgrzybiczym, choć, z uwagi na zawartość kwasu bornego, może działać także na bakterie. Dlatego też trudno ocenić jego skuteczność – kandydoza pochwy daje specyficzne objawy w postaci białych, gęstych upławów czy świądu waginy. Więcej szczegółów pod tym adresem: https://portal.abczdrowie.pl/jakie-sa-objawy-grzybicy-pochwy.

U Pani takie objawy nie występują. W tym przypadku wskazane byłyby raczej kapsułki dopochwowe zawierające nawilżający kwas hialuronowy. Należy także powstrzymać się od współżycia, dopóki nie skonsultuje się Pani z ginekologiem.

O przyczynach bólu pochwy może Pani przeczytać także w tym artykule: https://portal.abczdrowie.pl/przyczyny-piekacego-bolu-pochwy.

Przypominamy, że udzielane informacje stanowią jedynie informację poglądową. W celu uzyskania diagnozy oraz zaplanowania leczenia, prosimy o zasięgnięcie osobistej porady lekarskiej.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty