Witam i bardzo proszę o radę, bo już sama nie wiem, co robić. Mam 32 lata i od paru miesięcy walczę z trądzikiem, przynajmniej taka jest diagnoza dermatologa. Mam małe, żółte krostki na żuchwie, szyi i dekolcie - wygląda to okropnie. Dermatolog zaleciła antybiotyk tetracyklinowy 300 mg 1 kapsułkę dziennie i krem d*** na noc. Zjadłam już 3 opakowania tego leku i żadnej poprawy. Nie ma można powiedzieć, że wysypało mnie jeszcze bardziej. Badałam też hormony; estradiol - 326,6 wynik w surowicy, progesteron - 16,09, testosteron - 39,84n g/dl. Byłam u endokrynologa, to stwierdził, że jest okej i odesłał mnie do ginekologa, ale nie wiem, czy jest sens iść skoro nikt nie potrafi pomóc, a ciągną tylko pieniądze. Co mam dalej robić?!

Witam! Od 9 dni biorę metronidazol w czopkach: 2 razy dziennie po 1 czopku (500g) i tetracyclinę (250g) 4 x dziennie po 2 tabletki przez pierwsze 10 dni, a potem zmniejszać dawkę, które dermatolog mi przepisał na trądzik pospolity. Do tego dokupiłam probiotyk diclofor 60. Ale od 3 dni zauważyłam zmianę na języku, jest chropowaty, pokryty żółtym nalotem i mam wrażenie jakby mnie trochę piekł. Tę kuracje antybiotykową muszę stosować 2 miesiące. I teraz mam obawy czy powinnam to brać dalej, czy zaprzestać kuracji. Nie wiem, czy to jest grzybica czy podrażnienie. Przed samą kuracja zrobiłam morfologię krwi (OB, mocz, cukier, TSH) i panel wątrobowy. Wszystkie wyniki wyszły bez zastrzeżeń. Mam nadzieję, że przez tę kurację nie popsuję sobie zdrowia. Proszę o poradę, co w tym przypadku mam zrobić. Lipidogram mój: Cholesterol całkowity - 149,00 mg/dl; Cholesterol HDL 53,00 mg/dl; Cholesterol LDL 87,00 mg/dl; Trójglicerydy 45,00 mg/dl; AST 14 U/1; ALT 16 U/1; Żelazo 83,0.

Witam Niedawno skończyłem 21 lat i jestem wysokim, szczupłym mężczyzną. Już w wieku 11/12 lat zaczęły się pojawiać niewielkie zmiany na mojej twarzy. Były to czerwone punkty (prawdopodobnie trądzik) - jakby grudki i krostki. Początkowo moja matka pomagała mi je wyciskać, lecz nie wiem, czy był to dobry pomysł. Moi rodzice i dziadkowie, ani nikt z najbliższej rodziny nie miał tego typu sensacji. W gimnazjum zmiany się nasiliły. Niestety nic z tym wtedy nie zrobiłem. Gdy miałem 16 lat poszedłem po raz pierwszy do pani dermatolog, która od razu stwierdziła trądzik młodzieńczy. Stwierdziła ona również, że nie jest on zbyt silny i da się wyleczyć. Zdziwił mnie jednak brak wywiadu z pacjentem. Pani dermatolog zapisała mi na początek T***, który zmniejszył liczbę wyprysków na twarzy. Stosowałem bardzo wiele specyfików: tabletki, maści, żele, antybiotyki. Było już całkiem nieźle z moją twarzą - byłem nawet zadowolony. Było jednak jedno ale. Pozostawały jakby takie zmiany podskórne, które nie chciały „wyjść” na zewnątrz. Moja pani dermatolog, której leczę się już ponad 5 lat zapisała mi żel I***, który jednak na niektóre zmiany skórne pomagał, ale jednocześnie pojawiały się nowe. Po skończonej kuracji i odstawieniu żelu, twarz zaczęła wracać do normy. Następna wizyta i pani doktor zapisała mi kolejny żel. Tym razem I*** razem z tabletkami u***. Po tym zestawie przeżyłem koszmar. Wielki nawrót zmian trądzikowych i jakieś dziwne wyczuwalne pod palcami grudki głęboko pod skórą. Grudki te potem czerwieniały, dojrzewały i następnie pękały. Obecnie dermatolog zaleciła mi zażywanie tabletek T*** 3 razy dziennie przez 2 tygodnie, a potem 2 razy dzienne przez tydzień. Ponadto mam używać punktowo na zmiany skórne a*** (ale nie a*** tylko zwykły). Na razie po tygodniu nie widzę poprawy - wręcz przeciwnie. Ostatnio zacząłem podejrzewać, że może to wcale nie być trądzik, ale inna choroba skóry związania z gronkowcem złocistym. Mam nadzieję, że się mylę. Reasumując, brałem już chyba wszystkie możliwe leki na trądzik (bez i***) wraz z antybiotykami, retanoidami i tetracyklinami. Moja twarz jest chora od prawie 10 lat. Bardzo proszę o poradę, co mam zrobić. Może warto zrobić wymaz ze zmian na skórze. Dodam, że zmiany obejmują praktycznie całą twarz i tylko twarz (policzki i czoło). Mam też zaskórniki przy nosie. Bardzo proszę o fachową i szybką poradę, gdyż stan mojej twarzy jest dla mnie utrapieniem.

Mój problem to przetłuszczająca sie cera i wypryski choć jestem już po 30. Dermatolog przepisał mi silny, ale skuteczny lek na trądzik, po którym moja cera była prawie idealna, lek brałam przez 3 miesiące. Od 2 miesięcy jednak go już nie przyjmuję, a cera zaczęła się znów przetłuszczać i pojawjają się wypryski. Żadne kosmetyki matujące na dłuższą metę nie pomagają. Zaczęłam przyjmować cynk, bo słyszałam, że działa antybakteryjnie i wysuszająco na skórę. Może jest jakiś sposób na mój problem? Dziękuję.

Witam! Od paru lat zmagam się z trądzikiem na plecach (na którym zostały już głównie przebarwienia) na szyi (bolesne czerwone grudki, krosty) - wiem, że szyja to cukier, więc wystarczy jego unikać i na twarzy (głównie na skroniach i czole). Tak więc.... Byłem u dermatologa, który przepisał mi na twarz rano - KLINDACIN, wieczorem - DIFFERENT. Po tygodniu powstały działania niepożądane, czyli mocne podrażnienie i zaczerwienienie twarzy. Po odstawieniu tych leków działania te ustały, lecz przy najmniejszym wysiłku powstają wypieki na twarzy, których wcześniej nie miałem, czy też w ciepłych pomieszczeniach - wtedy czuję, jak się twarz przegrzewa. Jest to bardzo uciążliwe, gdyż związany jestem ze siatkówką i nie chciałbym z niej zrezygnować. Byłem u dermatologa i dostałem receptę na antybiotyk TETRALYSAL, NYNASTYNE oraz CLINDACNE. Bardzo chciałbym pozbyć się tych wypieków, gdy jak się już pojawią, to nakładam bardzo dużo kremu-bambino. Wypieki mijają, ale do następnego treningu czy tez przegrzania twarzy. Następna wizytę mam za niedługo, ale chciałbym się teraz dowiedzieć, czy da się z tym coś zrobić. Czy istnieją jakieś kremy, które pozwolą się pozbyć tego problem na dłuższy czas. Z góry dziękuję i serdecznie pozdrawiam.