Często płaczę i odczuwam strach - co mam zrobić?

PEWNEGO DNIA ZACZĘŁY SIĘ U MNIE DZIAĆ DZIWNE RZECZY, CZĘSTO PŁACZĘ, BOJĘ SIĘ I NIE WIEM, CO MAM ROBIĆ, GDYŻ WYGADUJĄ MI SIĘ JAKIEŚ BZDURY O ZMARŁYCH. STRASZNIE SIĘ BOJĘ I NIE WIEM, CO MAM ROBIĆ, WSZYSCY MNIE WYZYWAJĄ, ŚMIEJĄ SIĘ ZE MNIE, A JA NIE WIEM, CO POWIEDZIEĆ, TYLKO PŁACZĘ, BO BOJĘ SIĘ, ŻE COŚ SIĘ STANIE. NAWET ZDARZA MI SIĘ POWIEDZIEĆ, ŻE NIE CHCĘ ŻYĆ. WSZYSCY GADAJĄ, ŻE SAMA TO SOBIE ROBIĘ, A JAK PRÓBUJĘ WYTŁUMACZYĆ, TO JEST JESZCZE GORZEJ. NIE WIEM, BO CZASAMI WYDAJE MI SIĘ, ŻE TEGO CHCĘ, I NIE WIEM, CO ROBIĆ. BOJĘ SIĘ CHODZIĆ NA CMENTARZ, BO GADA MI SIĘ, ŻE ICH KOCHAM. WSZYSCY MI GADAJĄ, ŻE SAMA MUSZĘ PRZESTAĆ, A JA NIE MOGĘ. CO MAM ROBIĆ? POMMMMOCYYYY!

KOBIETA ponad rok temu

Lęk Nerwica Psychiatria Zdrowie psychiczne

Nerwica - kiedy warto udać się do specjalisty?

Mgr Arleta Balcerek Psycholog, Warszawa

84 poziom zaufania

Witam!

Pani list pełen jest lęku i niepokoju. Takie emocje są bardzo trudne i ciężko jest sobie z nimi radzić samemu. Pani problemy są poważne i warto w tej sprawie zwrócić się o pomoc do psychologa. Lęk przed zmarłymi i przykre komentarze z otoczenia mogą powodować, że czuje się Pani zagubiona i przychodzą Pani do głowy myśli samobójcze. Dlatego wizyta u psychologa byłaby wskazana. W ten sposób mogłaby Pani dowiedzieć się, co się z Panią dzieje, jakiej opieki Pani wymaga, ale także zostałaby Pani zrozumiana i wysłuchana, bez oceniania i uprzedzeń. Pomoc psychologa może pozwolić zrozumieć przyczynę powstawania lęku i poprawić Pani samopoczucie.

Pozdrawiam