Dlaczego odczuwam silny lęk przed podjęciem pracy?

Mam 24 lata i boję się iść do pracy. Przeraża mnie i rozmowa kwalifikacyjna i współpracownicy i sama praca i to jak sobie tam poradzę. Już kilka razy próbowałam coś wyszukać,ale za każdym razem kończyło się tak,że przestraszona zamykałam laptopa i parę razy nawet płakałam myśląc o samobójstwie. Na razie utrzymuję mnie mama,ale wiem,że ona też ma tego dość. Pracowałam tylko dwa miesiące jako rachmistrz spisowy i przy wyborach i szczerze źle to wspominam. Aktualnie jestem zarejestrowana w Urzędzie Pracy,ale jedyne co tam robię to przychodzę raz w miesiącu, mój doradca szuka mi ofert i po paru minutach koniec spotkania.Dodam też fakt,że jestem introwertykiem i osobą antyspołeczną. Takie prace gdzie jest kontakt , drugim człowiekiem przerażają mnie najbardziej a tych jest zdecydowanie najwięcej. Nawet jeśli znalazłam jakąś ofertę pracy,która by mi pasowała to znajdowałam tysiąc wymówek by przekonać samą sobie,że ta praca nie jest dla mnie i szybko zamykałam ofertę. Nie mam prawka,nie mam książeczki sanepidowskiej, nie mam studiów, w domu kasa się nie przelewa. Nie wiem czy mam z tym zrobić. Na razie jestem "ubezpieczona",ale nadejdzie w końcu moment,że matka mnie wyrzuci z domu,a ja wezmę linę i się powieszę bo nie jestem w stanie znaleźć pracy.
KOBIETA, 24 LAT ponad rok temu

Rozpoznanie nerwicy

Redakcja abcZdrowie
82 poziom zaufania

Witam Panią ciepło!

Dziękuję, że odważyła się Pani zadać pytanie na naszej stronie. Czytając Pani zwierzenia widzę wiele smutku i cierpienia z powodu kondycji, sytuacji, w której Pani się znajduje. Bardzo Pani współczuję.

Na odległość i na podstawie krótkiego opisu nie jest możliwa ostateczna diagnoza, jednak z Pani słów wnioskuję, iż doświadcza Pani zaburzenia psychicznego o nazwie fobia społeczna (inaczej socjofobia, lęk społeczny, nerwica społeczna). Jest to dolegliwość należąca do szerszej grupy określanej jako zaburzenia nerwicowe. Człowiek dotknięty tą przypadłością unika wszelkich sytuacji wymagających kontaktów społecznych, gdyż odczuwa silny lęk przed oceną, wyśmianiem, odrzuceniem. Odczucia te mogą być tak silne, że w niektórych sytuacjach prowadzą do napadów paniki. Więcej proszę przeczytać tutaj: https://portal.abczdrowie.pl/fobie-spoleczne.

Symptomy fobii socjalnej powodują ogromy dyskomfort i znacznie ograniczają codzienne funkcjonowanie zarówno osobiste, jak i zawodowe. Proszę pamiętać, iż nie jest to Pani wina, to jest choroba. Potrzebna jest Pani pomoc – wdrożenie leczenia. Źródło schorzenia może być związane z funkcjonowaniem neuroprzekaźników w mózgu, nadaktywnością ciała migdałowatego lub też leżeć w przeszłości i oddziaływaniach społecznych, jakich doświadczyła Pani w młodszym wieku. Może być to np. izolacja z grupy rówieśniczej, wyśmiewanie, odrzucenie, nadmierny krytycyzm ze strony najbliższych osób itd.

Lęk społeczny można z powodzeniem leczyć i bardzo poprawić jakość codziennego życia. Są dwie ścieżki leczenia, czasami dobrze, gdy wprowadzone są jednocześnie. Najlepsze efekty przynosi terapia poznawczo-behawioralna. Ważne jest, by Pani odkryła przyczyny lęku, które leżą w Pani historii i przepracowała to razem z psychoterapeutą. Być może potrzebny będzie trening umiejętności społecznych i modyfikacja schematów reagowania, które przysparzają Pani cierpienia. W sytuacji, gdy niepokój jest tak bardzo silny, że uniemożliwia zmierzenie się z problemem, często pomocna staje się jednoczesna farmakoterapia – środki obniżające poziom lęku.

W związku z powyższym proponuję, by Pani skontaktowała się z lekarzem psychoterapeutą oraz psychiatrą. Rozumiem, że w obecnej sytuacji nawiązanie kontaktu z tymi specjalistami może być dla Pani ogromnie trudne. Wówczas może na początek dobrze byłoby skontaktować się z psychologiem/psychoterapeutą przy pomocy e-maila lub któregoś z komunikatorów. Obecnie wielu lekarzy oferuje pomoc on-line, nawet psychoterapia odbywa się w takiej formie i przynosi równie dobre rezultaty. Proszę poszukać dla siebie pomocy i nie rezygnować z siebie. Zapewniam, że ten lęk, który czuje Pani dzisiaj można opanować, wyleczyć i chociaż dzisiaj jest bardzo trudno, to możliwe jest wyjście z tej sytuacji. Naprawdę realnym jest, że poczuje się Pani bardziej bezpieczna i pewna siebie.

Bardzo Pani tego życzę. Pozdrawiam serdecznie, trzymam za Panią kciuki!

Przypominamy, że udzielane informacje stanowią jedynie informację poglądową. W celu uzyskania diagnozy oraz zaplanowania leczenia, prosimy o zasięgnięcie osobistej porady lekarskiej.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty