Relacje z chłopakiem po 3 latach związku

Jestem z chłopakiem 3 rok ale mam wrażenie jakby on był tylko ze mną x litości bo ja nie mam rodziny ani znajomych kiedyś mnie kochał owszem ale teraz już tak nie jest.duży wpływ ma na niego rodzina z którą się nie lubię.zauważyłam ze coraz później wraca do domu wiecznie dla niego robie coś źle.woli siedzieć w telefonie niż ze mną kłócimy się cały czas praktycznie.ogląda się za innymi dziewczynami wchodzi na strony porno uważa że jestem głupia gdy próbuje z nim porozmawiać on mnie bagatelizuje

KOBIETA, 21 LAT ponad rok temu

Psychologia Relacje z partnerem

Co zrobić, gdy sen nie przychodzi?

Nie możesz zasnąć? Przekręcasz się z boku na bok? Obejrzyj filmik i dowiedz się, co robić w takiej sytuacji. Ekspert podpowiada, jak sobie pomóc, kiedy sen nie przychodzi.

Mgr Magdalena Golicz Psycholog, Chorzów

84 poziom zaufania

Warto powiedzieć chłopakowi i swoich emocjach i uczuciach, potrzebach i oczekiwaniach w związku, dopytać i wysłuchać jego uczuć, emocji realizowanych i nierealizowanych w związku potrzeb. Daje to szanse na odnalezienie wspólnych rozwiązań, odbudowanie relacji partnerskiej, bliskości i zaufania. Dodatkowo pozwala lepiej rozumieć siebie. Dobrym pomysłem jest także skorzystanie z psychoterapii par i małżeństw.

Mgr Kamila Dziwota Psychologia, Kraków

68 poziom zaufania

Szczęśliwy związek tworzą szczęśliwi ludzie. Budowanie swojego życia wokół wyłącznie jednej osoby jest ryzykowne. Czasem trzeba najpierw zadbać o siebie, o swoje życie, by następnie móc je sobie dobrze ułożyć z drugim człowiekiem.

Mgr Katarzyna Bilnik-Barańska Psychologia, Katowice

80 poziom zaufania

Proszę sobie odpowiedzieć na pytanie co Panią jeszcze z chłopakiem łączy i czy chce Pani walczyć o ten związek. Jeżeli tak, to proszę podzielić się z nim swoimi wątpliwościami i uczuciami. Dobrym pomysłem jest też wizyta u terapeuty par, jednak do takiej konsultacji potrzebna jest motywacja obu osób.
W Pani sytuacji ważne jest wsparcie innych, a pisze Pani że nie ma rodziny ani znajomych. Proszę zastanowić się zatem czy nie warto byłoby skonsultować się również z psychologiem/psychoterapeutą i z nim szczerze omówić swoją sytuację.

Pozdrawiam serdecznie.