Jak reagować na nerwowe zachowanie dziecka?

Dzień dobry! Mam 3letniego Syna i półroczną Córkę. Pytanie odnosi się Syna - jest nerwową osobą i czasami nie wiem jak reagować na Jego zachowanie. Czy czegoś zabraniać, czy tłumaczyć do skutku?! Zaznaczam, że ja też jestem bardzo nerwowa i moje zachowanie na pewno ma wpływ na Syna choć staram się pilnować. Dziękuję, Sabina
ponad rok temu

Nie pal przy mnie, proszę!

Witam Panią,
Zadała Pani pytanie w tak ogólnikowy sposób, że trudno na nie sensownie odpowiedzieć.
W jakich konkretnie sytuacjach synek reaguje nerwowo i co to znaczy " nerwowo" co konkretnie robi?
Dziecko też człowiek i może czasem zareagować złością. My rodzice generalnie powinniśmy zachować w kontakcie z małymi dziećmi spokój i może nie tyle tłumaczyć do skutku, tylko własnym przykładem modelować spokojne i racjonalne zachowanie.
Zestresowanemu rodzicowi zaleciłabym oderwanie się od domu i dzieci raz na jakiś czas aby zwiększyć swoją umiejętność radzenia sobie z atakami złości i nieposłuszeństwem dziecka.
pozdrawiam
E.Kolodziej Szmid

0

Witam serdecznie
Dzieci podświadomie wyczuwają stan w jakim znajduje się dorosła osoba i jeśli my dorośli przeżywamy trudne sytuacje, odczuwamy różnorodne stresy i reagujemy nerwowo i czasem brakuje nam cierpliwości do dzieci, na pewno bardzo odbija się na naszych dzieciach nasz nastrój. Nie powinniśmy jednak z tego powodu przeżywać poczucia winy , ale starać się rozmawiać z dzieckiem o naszych nastrojach na miarę jego możliwości rozumienia. do trzyletniego dziecka możemy już śmiało powiedzieć- " Kochanie mamusia jest dziś bardzo zmęczona lub : boli ją głowa - proszę , żebyś tak nie hałasował" komunikaty kierowane do dziecka powinny być kierowane na poziomie jego wzroku czyli ukucnijmy przy dziecku , niech spojrzy nam w oczy: Zapytajmy : "czy rozumiesz Kochanie , że dziś mamusię boli głowa, Jesteś mądrym chłopcem , wiem , że potrafisz trochę ciszej się bawić". Czasem dziecko zapomina się w zabawie i trzeba mu kilkakrotnie powtarzać , przypominać, że to dla nas ważne, by nas usłyszał. 3-latki łatwo wpadają w złość, łatwo je wyprowadzić z równowagi, często popadają w różne skrajne nastroje od płaczu do złości, od złości do śmiechu. Ich system nerwowy dopiero się kształtuje i trudno im poradzić sobie z własnymi emocjami i dorosła osoba powinna dziecko swym zachowaniem tego uczyć. Potrzeba cierpliwości i wielokrotnego powtarzania czasami komunikatów, które maja trafić do dziecka . Pamiętajmy jednak , że agresją słowną i okazaniem złości dziecku- niczego nie osiągniemy, a tylko spotęgujemy ataki złości dziecka, więcej się osiągnie, gdy spokojnie z dzieckiem porozmawiamy, gdy już się na tyle uspokoi , że będzie w stanie nas usłyszeć. W momencie ataku złości dziecka , trzeba zadbać , by dziecko sobie krzywdy nie zrobiło , powiedzieć do dziecka -"jak się uspokoisz, porozmawiamy. Wiem , że Jesteś teraz rozzłoszczony , poczekam chwilę jak się uspokoisz. Czasem to trudne zachować równowagę i cierpliwość w momencie ataku złości malucha, ale procentuje , gdy ataki złości zaczynają trwać coraz krócej, coraz rzadziej się zdarzają.
Pozdrawiam i życzę powodzenia - Anna Ręklewska - psychoterapeuta

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty