Usunęłam ciążę farmakologicznie w 8 tygodniu. Po tym byłam u ginekologa i robił mi USG i miałam powiększoną szyjkę macicy, ale nie widział brudów. Po kilku dniach bolał mnie brzuch i wymiotowala, ale nie poszłam do lekarza. Po 10 dniach wyszło, że mam zakażenie bakteryjne szyjki macicy. Była cała czerwona z białym nalotem. Zaczęłam na to brać Unido. Czy ja nadal jestem płodna czy ta infekcja spowodowała mi bezpłodność?
Witam!
Zakażenie bakteryjne szyjki macicy jeśli nie jest wyleczone do końca, może powodować problemy z zajściem w ciąże. Szerzenie się zakażenia może doprowadzić do zapalenia przydatków co tym bardziej może powodować powikłania w postaci bezpłodności. Jeśli po antybiotykoterapii objawy ustąpiły to być może doszło do wyleczenia infekcji. Jeśli infekcja została wcześnie skutecznie wyleczona to prawdopodobnie nie doszło do trwałych powikłań. Jednakże w celu dokładnej oceny stanu dróg rodnych proponuję zgłosić się do ginekologa.
Pozdrawiam serdecznie!
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
