Twój przewodnik po zdrowiu

  1. Opisz swój problem. Pomożemy Ci znaleźć odpowiedź w bazie ponad miliona porad!
  2. Nie ma informacji, których szukasz? Wyślij pytanie do specjalisty.
Rozpocznij
7 6 1 , 4 9 9

odpowiedzi udzielonych przez naszych ekspertów

Rzetelnie + Bezpiecznie + Bezpłatnie

Fobie społeczne: Pytania do specjalistów

Czy leki na depresję mogą uzależniać?

Od wielu lat borykam się z fobią społeczną, nerwicą. W końcu postanowiłem udać się do specjalisty, za tydzień mam wizytę. Chciałbym rozwiać wszelkie wątpliwości związane ze stosowaniem leków. 1. Czy leki przeciwnerwicowe/przeciwdepresyjne uzależniają? Nie będzie problemu z ich... Od wielu lat borykam się z fobią społeczną, nerwicą. W końcu postanowiłem udać się do specjalisty, za tydzień mam wizytę. Chciałbym rozwiać wszelkie wątpliwości związane ze stosowaniem leków. 1. Czy leki przeciwnerwicowe/przeciwdepresyjne uzależniają? Nie będzie problemu z ich odstawieniem? I czy bierze się je przez całe życie czy tylko okreslony czas, nie powodują np. Alzhaimera na starość? 2. Po odstawieniu choroba nie wróci ze zdwojoną siłą gorzej niż jest teraz? 3. Jeśli mam tylko nerwice, nie mam depresji to poprzez branie leków może uaktywnic się depresja? (Zachorowanie na nią) 4. Mocno się tyje? 5. Czy mocno ogłupiają? Pracuje intelektualnie, muszę zapamietywać sporo rzeczy i być w miare skupiony Przepraszam za sporą ilość pytań, z góry dziękuje i pozdrawiam.
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Kamila Bryłka
Lek. Kamila Bryłka

Dlaczego nie ma efektów stosowania leczenia?

Witam.Od prawie 6 tygodni przyjmuję lek betesda w kroplach (10 kropli dzienie). Lekarz przepisał mi je na moją nerwicę lękową i fobię społeczną. Od 2 tygodni miewam nudności i bulgotanie w żołądku. Poza tym nie odczuwam żadnych efektów... Witam.Od prawie 6 tygodni przyjmuję lek betesda w kroplach (10 kropli dzienie). Lekarz przepisał mi je na moją nerwicę lękową i fobię społeczną. Od 2 tygodni miewam nudności i bulgotanie w żołądku. Poza tym nie odczuwam żadnych efektów przyjmowania leku. Narasta we mnie tylko frustracja że lek nie działa. Zastanawiam się czy dalsze przyjmowanie leku ma sens i czy jest jeszcze szansa że zacznie działać. Dodam ,że na wizytę u psychiatry będę mógł się zgłosić dopiero za kilka tygodni.
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Karol Gołębiewski
Lek. Karol Gołębiewski

Czy muszę leczyć się neurologicznie?

Czy powinnam rozważyć pójście do neurologa? Obecnie oczekuję na wizytę u psychiatry, jestem zapisana na 17 kwietnia na NFZ (istnieje możliwość że uda mi się pójść prywatnie do psychiatry na początku lutego, ale to nic pewnego). Choruję na zespół lęku... Czy powinnam rozważyć pójście do neurologa? Obecnie oczekuję na wizytę u psychiatry, jestem zapisana na 17 kwietnia na NFZ (istnieje możliwość że uda mi się pójść prywatnie do psychiatry na początku lutego, ale to nic pewnego). Choruję na zespół lęku uogólnionego, fobię społeczną i depresję. Jestem na lekach, wenlafaksynie i olanzapinie. Chodzi o to, że może czas oczekiwania na wizytę u neurologa na NFZ byłby krótszy niż do psychiatry, tylko że ja praktycznie nic nie wiem o neurologii, a to co wyczytałam na ten temat w internecie jest dla mnie nie do końca jasne. Czy jest w ogóle sens o tym myśleć?
odpowiada 1 ekspert:
 Dariusz Pysz-Waberski
Dariusz Pysz-Waberski

Dlaczego miałam dziś bardzo podwyższony puls?

Choruję na zespół lęku uogólnionego, fobię społeczną i depresję. Przyjmuję leki Prefaxine w dawce 225 mg dziennie (27 lutego podwyższoną przez psychiatrę z 150 mg dziennie) i Ranofren w dawce 5 mg dziennie. Mam podwyższony puls, od kilku... Choruję na zespół lęku uogólnionego, fobię społeczną i depresję. Przyjmuję leki Prefaxine w dawce 225 mg dziennie (27 lutego podwyższoną przez psychiatrę z 150 mg dziennie) i Ranofren w dawce 5 mg dziennie. Mam podwyższony puls, od kilku tygodni wynosi on zwykle do 115 albo do 90 ileś. Jednak dzisiaj wyniósł on aż 126, co się jeszcze nigdy mi nie zdarzyło w spoczynkowym... Od czego to może być? Moja mama twierdzi że to może być od tej podwyższonej niedawno dawki leku. Co robić?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz

Czy moje zaburzenia można wyleczyć psychoterapią?

Dzień dobry. Mam schizofrenię paranoidalną i zaburzenia lękowe wtórne (fobia społeczna, fobie izolowane, OCD) i mam pytanie czy te zaburzenia lękowe wtórne są wyleczalne psychoterapią? Bo przyczyną jest choroba podstawowa i teraz mam rozkminę :D Chociaż moim... Dzień dobry. Mam schizofrenię paranoidalną i zaburzenia lękowe wtórne (fobia społeczna, fobie izolowane, OCD) i mam pytanie czy te zaburzenia lękowe wtórne są wyleczalne psychoterapią? Bo przyczyną jest choroba podstawowa i teraz mam rozkminę :D Chociaż moim zdaniem to jest po części nerwicowe, bo mam same traumy od dziecka, które też mogły to wywołać.
odpowiada 1 ekspert:
 Dariusz Pysz-Waberski
Dariusz Pysz-Waberski

W jaki sposób mogę pokonać tę nieśmiałość?

Wydaje mi się, że jestem osobą nieśmiałą lub aspołeczną, ale w moim przypadku jest to trochę bardziej skomplikowane. Nie potrafię utrzymać kontaktu wzrokowego, mówię bardzo cicho, nie potrafię podejść i zapytać się kogoś o coś, nie potrafię rozmawiać, okazywać emocji... Wydaje mi się, że jestem osobą nieśmiałą lub aspołeczną, ale w moim przypadku jest to trochę bardziej skomplikowane. Nie potrafię utrzymać kontaktu wzrokowego, mówię bardzo cicho, nie potrafię podejść i zapytać się kogoś o coś, nie potrafię rozmawiać, okazywać emocji przy obcych i najważniejsze - zawsze boję się reakcji ludzi. Mimo to jestem bardzo otwartą osobą i z chęcią bym nawiązał relacje lub porozmawiał z kimś, jednak nie mam odwagi tego zrobić, a nikt inny nie chce tego zrobić. Jednak w internecie nie mam żadnych problemów z pisaniem z ludźmi. Patrząc w czyjeś oczy obawiam się, że komuś może się to nie podobać lub zaraz odwrócę gdzieś wzrok. Mówię cicho, lecz wydaje mi się, że jak będę mówić głośniej to zaraz zacznę krzyczeć i będzie dziwnie to wyglądało (w tym przypadku nie mam pewności czy rzeczywiście mówię cicho. Rzadko kiedy ktoś prosi bym powtórzył to co mówiłem. Jednak czuję, że mówię cicho). Boje się zapytać innych o pomoc albo o coś poprosić, bo boje się, że ta osoba odmówi mi, nie usłyszy mnie, powie coś niemiłego, zignoruje lub nie będę mógł się wysłowić. Nie potrafię również rozmawiać z ludźmi, chociaż nie mam pewności czy aby na pewno, ponieważ nie kojarzę bym kiedykolwiek z kimś rozmawiał dłużej niż minutę, nie wliczając członków rodziny. Nie potrafię okazywać emocji w publicznych miejscach i nie wiem dlaczego. Jedynie potrafię się czasem zaśmiać. Głównym powodem, dlaczego tak mam jest to, że boje się reakcji ludzi. Boje się, co o mnie pomyślą, jak powiem im coś nie tak lub będę dziwnie się zachowywać. Czuję się tak, jakby każdy zwracał na mnie uwagę, kiedy logicznie wiem, że tak nie jest. W internecie nie mam z tym żadnych problemów. Potrafię pisać z obcymi ludźmi bez problemów, mogę napisać do kogoś pierwszy i zacząć konwersacje, mogą się nawet ze mnie śmiać a i tak mnie to nie zaboli. Jednak w przypadku pisania z osobami, które znam z okolicy, jest już trochę ciężej, ale wciąż nie tak źle jak z rozmową. Nie mam żadnych przyjaciół, bo nie potrafię zrobić pierwszego kroku a nikt nigdy nie chciał do mnie podejść. Jednak nie zawsze tak było. 4-6 lat temu miałem kilku przyjaciół i potrafiłem z nimi rozmawiać. Jednak szkoła postanowiła porozdzielać wszystkich uczniów do różnych klas i zostałem przeniesiony do takiej klasy, gdzie nikogo z moich przyjaciół nie było, przez co kontakt z nimi się wtedy urwał. Najbardziej ta nieśmiałość/aspołeczność zwiększyła się kiedy była pandemia w 2020 i nie wychodziłem wtedy z domu. Przez 6 miesięcy opuściłem dom tylko z 7-10 razy. Moi rodzice też często powtarzali bym nie próbował z nikim nawiązywać kontaktów w tym regionie, bo tu są "fałszywi ludzie", "ludzie którzy mnie zranią", "ludzie którzy chcą mnie oszukać i wykorzystać". Aktualnie chodzę do szkoły na fotograficzny profil i nieśmiałość jest dużą przeszkodzą w fotografii. Nie potrafię powiedzieć modelowi jak powinien się ustawić, kiedy zrobię zdjęcie w miejscu publicznym nie potrafię zapytać obcego człowieka czy mogę wstawić jego zdjęcie do internetu. Jednak trzymając aparat i patrząc się przez wizjer, czuję większą odwagę do ludzi. Jestem wtedy w stanie patrzeć im się w oczy i nie boje się, co ludzie pomyślą jak będę stać w dziwnych pozycjach z aparatem w rękach. O dziwo nie mam jednak problemów z wystąpieniami publicznymi. Mogę przedstawić prezentację w klasie, mogę robić zdjęcia na akademiach. Im więcej ludzi jest w pobliżu, tym mniej jestem nieśmiały. Również gdy z kimś rozmawiam to nie wiem co zrobić z rękoma. Zawsze wtedy chowam je za plecy, bo nie wiem co innego zrobić. Chce w końcu to zmienić i nie mieć tych problemów. Chce mieć normalnie przyjaciół, móc wyrazić swoją opinię przy pytaniach do grupy, wytłumaczyć dlaczego zrobiłem coś inaczej niż powinienem. Myślałem od pewnego czasu, by napisać na grupie klasowej, czy może ktoś chciałby ze mną popisać i nawiązać kontakt, bo z nikim w klasie bliskiego nie mam. Jednak na to również nie mam odwagi i nie wiem czy jest to dobry pomysł. Są teraz wakacje, więc nawet jakbym napisał coś tak głupiego (a bynajmniej głupiego w mojej głowie) to klasa najpewniej po miesiącu już by zapomniała. Czy to jest dobry pomysł? Jak mam pokonać nieśmiałość, aspołeczność lub cokolwiek to jest? Dlaczego w internecie nie czuję tak samej nieśmiałości?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Dlaczego nie odczuwam satysfakcji?

Mam tak że nie potrafię odczuwać satysfakcji nawet jeśli coś mi się uda, nawet jeśli włożyłam w coś duży wysiłek. Miałam tak np. gdy udało mi się po 2 tygodniach nie mycia się przez depresję wreszcie się umyć albo gdy... Mam tak że nie potrafię odczuwać satysfakcji nawet jeśli coś mi się uda, nawet jeśli włożyłam w coś duży wysiłek. Miałam tak np. gdy udało mi się po 2 tygodniach nie mycia się przez depresję wreszcie się umyć albo gdy udało mi się pójść na spacer mimo że naprawdę nie miałam na to ochoty ani siły przez fobię społeczną i depresję. Ktoś z pana/pani pacjentów też tak miał? Ludzie ci mówią "zrób to, zrób tamto, zobaczysz jaka będzie po tym satysfakcja", a to po prostu nieprawda..
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz

Dlaczego mój puls wynosi 115?

Wczoraj mierzyłam sobie ciśnienie i puls wynosił 103, a jak zmierzyłam dziś to 115. Czy powinnam zgłosić się do lekarza? Mam 23 lata, choruję na depresję, zespół lęku uogólnionego i fobię społeczną, od ponad roku jestem na niedziałających... Wczoraj mierzyłam sobie ciśnienie i puls wynosił 103, a jak zmierzyłam dziś to 115. Czy powinnam zgłosić się do lekarza? Mam 23 lata, choruję na depresję, zespół lęku uogólnionego i fobię społeczną, od ponad roku jestem na niedziałających na mnie lekach Prefaxine i Ranofren. Prędzej mierzyłam sobie ciśnienie od czasu do czasu i wszystko było w normie
odpowiada 1 ekspert:
Naturopata - specjalista medycyny naturalnej Mariusz Bek
Naturopata - specjalista medycyny naturalnej Mariusz Bek

Czy Setaloft obniża poziom testosteronu?

Witam. Mam pytanie czy lek Setaloft obniża poziom testosteronu? Bo w internecie na jakimś forum ktoś pisał że tak. Mam 18 lat (w tym roku 19) i jestem w przypadku opóźnionego dojrzewania. Nie chciałbym potem zostać jakiś niedorozwinięty. Mam fobie społeczną, proszę o odpowiedź.
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Czy są jakieś sposoby na radzenie sobie z takim lękiem?

Witam. Mam lekką schizofrenię paranoidalną od lat przy której nie dostaję psychoz i nie ląduje w szpitalu (taki dziwny przypadek ze mnie, nawet leki odstawiam), ale za to mam bardzo silne lęki na które dostaję od miesiąca lek przeciwdepresyjny Dutilox... Witam. Mam lekką schizofrenię paranoidalną od lat przy której nie dostaję psychoz i nie ląduje w szpitalu (taki dziwny przypadek ze mnie, nawet leki odstawiam), ale za to mam bardzo silne lęki na które dostaję od miesiąca lek przeciwdepresyjny Dutilox 60 mg (diagnozowali mi wcześniej fobię społeczną i lęk uogólniony, za 2 miesiące się dowiem jakiego rodzaju lęki to są dokładnie) i mam iść na psychoterapię. No i do tego doszła jeszcze bardzo silna ankraofobia. Mieszkam nad morzem i boję się wichury, sprawdzam prognozy już nie pamiętam od kiedy, w mediach jeszcze straszyli orkanami, były wichury 120 km/h, czytałem o zmianie klimatu i że te zjawiska będą częstsze, miałem myśli samobójcze żeby tego uniknąć, kiedy wieje to żeby zasnąć włączam głośno telewizor i zatykam uszy, przy ostrzeżeniach i prognozach o silnym wietrze serce mi wali jakbym miał zawału dostać itd. Strasznie to przeżywam, a terapię będę miał niewiadomo kiedy na NFZ. Teraz pytanie czy ten Dutilox mi pomoże na ankraofobię? Bo lekarz mi mówił bez przekonania, że coś tam pomaga, ale fobii izolowanych nie leczy się farmakologicznie tylko terapią. Albo czy są jakieś sposoby na radzenie sobie z takim lękiem? Jest zima i wtedy silny wiatr jest częściej i trwa nawet dobę, tyle będę się męczył :(
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Aniceta Kijewska
Mgr Aniceta Kijewska

Czy to może pogarszać mój stan zdrowia?

Niedawno na jednym z forów ktoś mi napisał tak: "Niewiadomo co Ci tu w ogóle odpowiedzieć bo kontrolujesz absolutnie każdą sekundę Twojego życia i analizujesz każdą myśl czy wątpliwość w nieskończoność, przez co masz jeszcze więcej lęku, depresji i analiz".... Niedawno na jednym z forów ktoś mi napisał tak: "Niewiadomo co Ci tu w ogóle odpowiedzieć bo kontrolujesz absolutnie każdą sekundę Twojego życia i analizujesz każdą myśl czy wątpliwość w nieskończoność, przez co masz jeszcze więcej lęku, depresji i analiz". Czy to prawda że kontrolowanie każdej rzeczy w swoim życiu i analizowanie prawie każdej myśli sprawia, że pogarsza nam się choroba psychiczna na którą cierpimy? Ja mam zdiagnozowaną tylko zasadniczą chorobę i ta diagnoza to "Inne zaburzenia lękowe" z ICD-10, poza tym rozmawiałam też z psychiatrką o mojej fobii społecznej i depresji. Co by się stało, gdybym postarała się przestać kontrolować i analizować wszystko co związane z moim zdrowiem psychicznym?
odpowiada 3 ekspertów:
Mgr Bartosz Neska
Mgr Bartosz Neska
➤ Mgr Joanna Skwara ✩✩✩✩✩
➤ Mgr Joanna Skwara ✩✩✩✩✩
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz

Jakie zaburzenie psychiczne mogę mieć?

Witam. Chciałam się poradzić. Od pewnego czasu jestem rozdrażniona, często płacze, unikam ludzi. Wychodzę z domu tylko wtedy gdy naprawdę muszę, są momenty, że boję się każdego dźwięku w domu, od razu się wzdrygam. Żeby umówić siebie czy syna do... Witam. Chciałam się poradzić. Od pewnego czasu jestem rozdrażniona, często płacze, unikam ludzi. Wychodzę z domu tylko wtedy gdy naprawdę muszę, są momenty, że boję się każdego dźwięku w domu, od razu się wzdrygam. Żeby umówić siebie czy syna do lekarza zbieram się nawet dwa tygodnie żeby zarejestrować wizytę telefonicznie, nie patrzę ludziom w oczy. W sytuacji stresowej trzęsą mi się ręce a czasami i całe ciało mi chodzi. Myślę o usunięciu całkiem Facebooka żeby nie kontaktować się z ludźmi. Zwyczajnie nie umiem już pisać z ludźmi. Jestem w trakcie rozwodu a z synem chodzę po lekarzach bo podejrzewają autyzm. Poszłabym do psychologa czy psychiatry ale mnie nie stać na wizytę. W czasach gimnazjum jeździłam do psychiatry bo nie wychodziłam w ogóle z domu. Stwierdził u mnie fobie społeczną i depresję. Zauważyłam też że czasami mam zachowania jak przy nerwicy natręctw. Irytuje mnie też mlaskanie, stukanie, pukanie. Stresuje się gdy ktoś dzwoni domofonem. Bardzo dużo czytam. Co mam zrobić żeby sobie pomóc. Chce być zdrowa dla siebie i syna.
odpowiada 1 ekspert:
Naturopata - specjalista medycyny naturalnej Mariusz Bek
Naturopata - specjalista medycyny naturalnej Mariusz Bek

Czy mam stosować jedynie Asertin?

Witam, Przepisano mi leki asertin 50 i trittico. Mam zaburzenia osobowości/fobie społeczne. Pytanie: Czy mogę przyjmować tylko i wyłącznie asertin? Czy brak trittico w organizmie wpłynie negatywnie? Czy sam asertin może być za mało?
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Co powinnam zrobić, żeby przytyć?

Od grudnia leczę się na nerwice lekowa, depresję i fobie społeczna. Przyjmuje paroxinor i od momentu brania leku momentalnie schudłam 6kg, aktualnie ważę 43kg i nie mogę przytyć, na czym mi bardzo zależy Mój lekarz powiedział ze po tym... Od grudnia leczę się na nerwice lekowa, depresję i fobie społeczna. Przyjmuje paroxinor i od momentu brania leku momentalnie schudłam 6kg, aktualnie ważę 43kg i nie mogę przytyć, na czym mi bardzo zależy Mój lekarz powiedział ze po tym leku powinnam raczej przytyć, moje pytanie brzmi jak mogę przytyć, jakieś leki, sposoby?
odpowiada 1 ekspert:
Dietetyk kliniczny, psychodietetyk mgr Klaudia Ułamek
Dietetyk kliniczny, psychodietetyk mgr Klaudia Ułamek

Czy mogę mieć fobię społeczną?

Witam. Mieszkam od paru lat za granicą. Mam tu męża, dobrą pracę, znajomych i przyjaciół. Czuję się tu jak w domu. Często przyjeżdżam do Polski ale jedynie do rodziców i rodzeństwa. Kiedykolwiek jestem zapraszana, przez moich polskich znajomych na wydarzenia... Witam. Mieszkam od paru lat za granicą. Mam tu męża, dobrą pracę, znajomych i przyjaciół. Czuję się tu jak w domu. Często przyjeżdżam do Polski ale jedynie do rodziców i rodzeństwa. Kiedykolwiek jestem zapraszana, przez moich polskich znajomych na wydarzenia typu panieński, baby shower, wesele itp. ogarnia mnie ogromny strach. Już samo zaproszenie na Facebooku daje mi ogromny skurcz żołądka. Potem jest jeszcze gorzej. Czytając posty dotyczące organizacji dosłownie trzęsę się ze strachu. Jeśli zaakceptuje zaproszenie to im bliżej wydarzenia tym bardziej żałuję, że zaakceptowałam i chce się wykręcić. Nie przeżyłam w Polsce żadnej traumy, a osoby które na te wydarzenia mnie zapraszają są mi w większości przypadków bliskie. Tak jakby boję się wiedzieć co u nich słychać i tak jakbym chciała się od nich odciąć. Czy to jest fobia społeczna?
odpowiada 1 ekspert:
Naturopata - specjalista medycyny naturalnej Mariusz Bek
Naturopata - specjalista medycyny naturalnej Mariusz Bek

Jak leczyć fobię społeczną tego typu?

Boję się przechodzić przez pasy przez fobię społeczną. Jak sobie z tym poradzić? Nie umiem sobie poradzić z momentem gdy jakieś auto zatrzyma się by skręcić w boczną ulicę a ja mam przejść tam przez pasy, nigdy nie wiem czy... Boję się przechodzić przez pasy przez fobię społeczną. Jak sobie z tym poradzić? Nie umiem sobie poradzić z momentem gdy jakieś auto zatrzyma się by skręcić w boczną ulicę a ja mam przejść tam przez pasy, nigdy nie wiem czy dać autu skręcić czy szybko przejść póki stoi i czeka aż inne samochody przejadą (ale wtedy nie wiem czy to nie jest na chama albo czy te auto nagle nie ruszy jak będę przechodzić), i tak się kiwam i robię z siebie niezdecydowaną idiotkę, a zaraz potem to sobie wyrzucam, bo co o mnie ludzie w autach pomyśleli... A najgorsze są dla mnie pasy gdzie jest guzik, nigdy nie wiem czy mam nacisnąć ten przycisk nawet jak nie ma samochodów a jest czerwone, czy może przejść bez naciskania na czerwonym. Oczywiście mogłabym unikać tej drogi przy spacerach i wybrać tę gdzie są spokojniejsze pasy, ale uparłam się żeby się przełamywać i w ten sposób narażam się na upokorzenie
odpowiada 1 ekspert:
Naturopata Mariusz Bek
Naturopata Mariusz Bek

Dlaczego nie potrafię swobodnie witać się z każdą napotkaną osobą?

Witam ,jestem dość nieśmiałą osobą trochę zamknięta w sobie .Mam ogromny problem z witaniem się z innymi ludźmi .Często gdy widzę kogoś znajomego na ulicy odruchowo odwracam się lub udaje że nie widzę tej osoby tylko dlatego żeby nie mówić... Witam ,jestem dość nieśmiałą osobą trochę zamknięta w sobie .Mam ogromny problem z witaniem się z innymi ludźmi .Często gdy widzę kogoś znajomego na ulicy odruchowo odwracam się lub udaje że nie widzę tej osoby tylko dlatego żeby nie mówić część. W pracy również bywają sytuacje kiedy przechodząc obok jakiegoś współpracownika mam w głowie myśl że powinnam się przywitać ,jednak pojawia się pewna blokada która nie pozwala mi na ten gest. Zdaje sobie sprawę ,że wielu ludzi zrażam tym do siebie ,czują się zapewne lekceważeni przeze mnie. Z kąd ta blokada ?Dlaczego nie potrafię swobodnie witać się z każdą napotkaną osobą?
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz

Czy to może być fobia społeczna?

W towarzystwie w którym się dobrze czuje jestem ekstrawertyczką, lubię wychodzić do ludzi, dużo rozmawiać i spędzać czas poza domem. Nie mam problemu z rozmową z obcymi ludźmi na ulicy czy na imprezie. W mojej pracy jestem zestresowana, nic się... W towarzystwie w którym się dobrze czuje jestem ekstrawertyczką, lubię wychodzić do ludzi, dużo rozmawiać i spędzać czas poza domem. Nie mam problemu z rozmową z obcymi ludźmi na ulicy czy na imprezie. W mojej pracy jestem zestresowana, nic się nie odzywam i czuje się tu źle od samego początku, nie odzywam się, nie chodzę na obiady, mówię tylko jak ktoś się o coś mnie zapyta. Nikt mi nic nie zrobił, brak mobbingu, dobra praca i stanowisko ale nie daje już rady psychicznie, nigdy tak nie miałam. Myśle ze to dlatego ze nie zintegrowalam się na początku. Czy może być to jakaś odmiana fobii społecznej ?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Katarzyna Balcerzak
Mgr Katarzyna Balcerzak

Czy to możliwe, że siostra została źle zdiagnozowana?

Moja siostra od młodości leczy się u psychiatry. Mając około 22 lat została u Niej zdiagnozowana schizofrenia i od tej pory jest pod opieką psychiatrów w poradni przyszpitalnej. Od prawie 40 lat stosuje leki, ale podstawowy objaw jest bardzo dokuczliwy... Moja siostra od młodości leczy się u psychiatry. Mając około 22 lat została u Niej zdiagnozowana schizofrenia i od tej pory jest pod opieką psychiatrów w poradni przyszpitalnej. Od prawie 40 lat stosuje leki, ale podstawowy objaw jest bardzo dokuczliwy i nie zmniejszył się. Od wczesnego dzieciństwa ma lęk przed ludźmi i bardzo cierpi z tego powodu. Przeczytala o objawach fobii społecznej i wszystkie objawy dokładnie pasują do Jej stanu. Trudno jest Jej to przekazać lekarzowi, lekarz tylko pyta na wejściu jak się czuje, Ona mówi że dobrze, więc lekarz wypisuje kolejną receptę i tyle. Kiedyś próbowała powiedzieć, ale ja lekarz usłyszał, że to od dzieciństwa, to tylko machnął ręką i powiedział, że to trzeba się przyzwyczaić. Chcę namówić siostrę do udania się prywatnie do psychiatry, może będzie miał więcej chęci i przede wszystkim czasu na zastanowienie się. Czy to możliwe, że Siostra została źle zdiagnozowana? Może 40 lat temu nie było takiej wiedzy psychiatrycznej?
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Barbara Szalacha
Mgr Barbara Szalacha
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz
Patronaty