Jak pozbyć się depresji związanej z samotnością?

To nietypowy problem jednak zanim go opowiem, chciałbym się zapytać czy można gdzieś prywatnie online porozmawiać z psychologiem pisząc/email? Nie chce się po prostu od razu spotykać dzwonić, chce po prostu jakieś leki depresanty, miłe słowa nie pomogą chce się uspokoić, nie czuć tego bólu w środku każdego dnia który jest coraz gorszy, cóż jeśli nie ma żadnego innego sposobu uzyskania pomocy, ja się nie umówię, gdy po prostu psychika mi na to nie pozwala i po prostu wkrótce żyletki mi pomogą, jestem sam ciągle sam i myśle że zawsze będę sam, czuję to czego inni nie czują, ból, ten syf tego całego świata, tych ludzi co odchodzą, te gó*no miłości w których liczy się tylko seks, kasa to w życiu dla 99% ludzi się liczy gdzie ten jeden procent to my. Każdy będzie zawsze patrzył na wygląd, niestety jestem już na tyle słaby, na tyle słaby psychicznie, że nie chce już wychodzić z domu, nie do psychologa, czy pracy. Chce po prostu popisać co dalej w sprawie tego problemu i nie umówię się na wizytę gdyz po prostu nie potrafię nie chce nie mogę się przelamać, mam 20 lat i nie chce dalej tak żyć, jeśli jesteście tak jak inni ludzie którzy są tylko obojętni to zostawcie mnie bez odpowiedzi. W końcu będę szczęśliwy gdy odejdę. Chce tylko coś co pomoże mi jak depresanty. czy coś w tym stylu.. Kamil
MĘŻCZYZNA, 21 LAT ponad rok temu

Powrót pacjenta oddziału psychiatrycznego do domu

Dzień Dobry Panu,

Zacznę od podziękowania Panu, że podzielił się Pan swoimi doznaniami oraz przeżywaniem - mam nadzieję, że samo (już) napisanie przyniosło Panu ulgę.

Po zapoznaniu się z Pana obszerna relacją, dotyczącą niezgody na rzeczywistość, wartości tego Świata (raczej ich deficyt) poruszającą miedzy innymi wątki egzystencjalne, stanowią codzienne wyzwania, kreując ten sens życia...

Chcę Panu powiedzieć, że faktycznie stany, których Pan doświadcza mogą budzić duży niepokój.
I bardzo dobrze, że dzieli się Pan swoją historią, szukając dla siebie pomocy.
Ale czy taka pomoc online miałaby wystarczyć?

Wskazana byłaby osobista konsultacja Pana w Poradni Zdrowia Psychicznego, celem zdiagnozowania i podjęcia odpowiedniego (komplementarnego) leczenia, gdzie Psychiatra zaordynowałby Panu leczenie farmakologiczne, co (równolegle) z psychoterapią stworzyłoby komplementarne i efektywne dla Pana leczenie.

Chcę podkreślić, że pomoc specjalistyczna jest Panu niezbędna!
Warto również wiedzieć, że stan psychiczny, w jakim Pan się znajduje sam nie zniknie, może jedynie się pogłębiać, tym bardziej że (domniemam) ma Pan w swojej historii (trudne?) doświadczenia nie przepracowane...?

Gdyby miał Pan życzenie rozmowy (ze mną) e-mailowej, czy via Skype, zapraszam Pana serdecznie!

Podsumowując, proszę nie zostawać z tym i w tym samemu, sięgnąć po potrzebną Panu pomoc specjalistyczną.

Chcę Panu powiedzieć, że w słabości jest siła!
Jestem przekonana, że jest w Panu jeszcze na tyle siły, by dostrzec sens codzienności, chociaż teraz go Pan nie dostrzega...

Wspieram Pana mentalnie!
Z przesłaniem dla Pana Tego, Co jest teraz najbardziej Panu potrzebne,

irena.mielnik.madej@gmail.com tel. 502 749 605

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty