Spożywanie dużych ilości paracetamolu a myśli samobójcze

Nie wiem co zrobić gdyż moja koleżanka wymyśliła sobie, że ma już wszystkiego dosyć a nie ma odwagi by się zabić więc codziennie łyka po kilka gramów paracetamolu by w sposób mało podejrzany siebie zniszczyć. Jestem jedyną osobą, która o tym wie. Ona choruję na RZS i depresję, z tego co wiem chodzi na terapię. Nie widzi potrzeby dzielenia się inf o tym co robi z lekarzem czy też terapeutą. Czy mogę coś zrobić by jej pomóc?

KOBIETA, 31 LAT ponad rok temu

Depresja Reumatoidalne zapalenie stawów Psychiatria Psychologia Myśli samobójcze

Powrót pacjenta oddziału psychiatrycznego do domu

Mgr Patrycja Stajer Psycholog, Kraków

78 poziom zaufania

Dzień dobry,

Wikłanie Panią i obarczanie taką tajemnicą jest okrutne wobec Pani i wymuszające podjęcie jakiś działań.
Może Pani powiedzieć koleżance jak się z tym czuje i co ona taką informacją Pani robi. Jednocześnie wskazując, że od tego jest leczenie i specjaliści.

Mgr Justyna Szczygłowska Psycholog, Warszawa

42 poziom zaufania

Witam,

Od leczenia zaburzeń nastroju są specjaliści, np. psychiatra. Nie może Pani brać odpowiedzialności za jej zdrowie. Warto z nią otwarcie porozmawiać, bo w ten sposób krzywdzi siebie i Panią, próbując wikłać Panią w swoje problemy.
Przyjaźń to piękna sprawa, lecz należy pamiętać, że zdrowie i życie jest ważne każdej ze stron.

Dr Daniel Melerowicz Psychologia, Katowice

78 poziom zaufania

Dzień dobry, pani koleżanka powinna przede wszystkim rozmawiać o tym ( o wszystkim) z terapeutą. Nie mówiąc o tym sabotuje terapię, a panią obciąża i wikła w relację terapeutyczną. Proszę zachęcić koleżankę do tego aby pracowała na terapii. Pozdrawiam.