Witam!

Mam 24 lata. Mam następujący problem: biorę tabletki anty o schemacie 24+4 i od połowy opakowania zaczynają mnie boleć piersi. Byłam wczoraj u ginekologa, zbadał moje piersi i stwierdził że to jest normalne. Przepisał tabletki zmniejszające pms. Dodam, że lewą pierś mam większą i "nierówną" tzn. posiada więcej gruczołów niż prawa (bardziej wyczuwalne). Ja myślałam, że to jakieś guzki. Dziś tak siedzę i badam piersi i ta lewa pierś trochę mnie pobolewa (tak jakby te gruczoły), chociaż to dopiero 6 tabletka.

Czy to faktycznie jest normalne?  

Witam,

mam 22 lata, około pół roku temu wyczułam w prawej piersi guzek, który nie bolał. Byłam u ginekologa, który po zbadaniu powiedział że to jest "dobrze rozwinięty gruczoł" i to wszytko, po pewnym czasie poszłam do drugiego lekarza ginekologa, który od razu zrobił usg i dał skierowanie do specjalisty (onkolog), gdy podpytałam go czy to coś poważnego powiedział, że nie. Po wizycie u specjalisty dostałam skierowanie na zabieg (wycięcie guzka) on także powiedział, że to łagodny guzek, a każdy guzek oni nazywają nowotworem.

Obecnie jestem tydzień po zabiegu, na moim wypisie ze szpitala jest rozpoznanie - nowotwór piersi prawej. Domyślam się, że napisane jest tak właśnie z tego powodu, że oni tak nazywają każdy guzek. Dopiero za tydzień będą wyniki co tak naprawdę to było. W operowanej piersi wkoło rany jest twarde - czy to tak się goi czy powinno tak być? Boje się tych wyników, czy to może być coś poważnego?

Witam, mam do Pana pytanie.

Jakiś czas temu będąc w Polsce zrobiłam sobie prywatnie badanie usg piersi, ale niestety nie zdążyłam tego skonsultować z lekarzem. Mam 30 lat. Badanie wykonane na koniec września. Opis badania: Sutki o budowie mieszanej z cechami włóknienia tkanki gruczołowej bez litych obszarów patologii. Widoczne pojedynczo porozrzucane węzły pachowe do śr. 6mm. Węzły chłonne nad i podobojczykowe, przymostkowe nie powiększone w usg. Czyli chyba nic się nie dzieje. Ale niestety mam ogromny problem z lewą piersią - od mniej więcej lipca czuję ciągły ból w prawym górnym kwadracie oraz z lewej strony, mniej więcej po środku. Nie ma to raczej związku z okresem, ponieważ ból występuje przez cały miesiąc. Biorę tabletki antykoncepcyjne bez przerwy od 8 lat (były zmieniane w tym czasie). Zaczęłam stosować maść, bo tylko w ten sposób mogę normalnie funkcjonować. Nie wiem czy przyczyną bólu mogło być nadmierne korzystanie z siłowni?

W lewej piersi z lewej strony wyczułam tak jakby coś na kształt włókna. Czy to możliwe, że coś się zmieniło w ciągu 2 miesięcy od badania? W Anglii nie mogę się doprosić o skierowanie na badania, bo doktor stwierdził, że nic mi nie jest, a następne badanie w PL mogę zrobić dopiero w czerwcu. Ostatnia rzecz, moja mama ma raka piersi, w tej chwili jest po mastektomii i chemioterapii. Więc dodatkowo jestem obciążona genetycznie.

Witam serdecznie,

Około roku temu pojawił mi się wyciek z obu piersi - gęsty, bezbarwny - byłam z tym u lekarza i dostałam tabletki, na chwilkę mi się to zatrzymało, ale ostatnio mój mąż zauważył, że znów mam to samo, tylko teraz z lewej piersi jest wyciek koloru białego, bardziej wodnisty, a z prawej praktycznie nic nie ma. Jestem teraz w Anglii i nie mam tu lekarza - co mam zrobić, jaka może być przyczyna? Myślałam, że może jestem w ciąży, ale właśnie jestem w trakcie miesiączki. Nie ukrywam, że się trochę boję - wiem, że muszę skontaktować się z lekarzem, ale niestety dopiero jak będę po świętach w Polsce, a piszę, ponieważ chciałabym wiedzieć co to może być.

Bardzo proszę o odpowiedź, z góry dziękuję.

Chciałam zapytać czy powinnam wykonać badania genetyczne (moja babcia zmarła na raka piersi) - jeśli tak, po ukończeniu 20. roku życia planuję się badać (USG, w starszym wieku mammografia). Boję się wyniku badań i po prostu wolę nie wiedzieć, bo przecież nie zawsze mając skłonności do raka, zachoruje się na niego...

Witam,

mam 24 lata, wykryłam sobie guzek na piersi. Po konsultacji z lekarzem okazało się, że jest to włókniak i ma 3 cm - lekarz powiedział, że jest do wycięcia, bez dwóch zdań. Dla pewności poszłam do drugiego, który powiedział to samo, ale zlecił dodatkowo biopsję. I to właśnie moje pytanie: czy biopsja jest zawsze wskazana (potrzebna)? Czy jeśli lekarz ma pewność co do diagnozy można mu zaufać? Mój pierwszy lekarz jest przekonany co do diagnozy i nie zlecił tego badania, natomiast ten drugi zlecił.

Bardzo proszę o pomoc.

Witam.

Mam 17 lat i 3 dni temu wyczułam na mojej lewej piersi guzka. Nie jest wielki, a przynajmniej mi się tak wydaje (moje piersi niestety są dosyć duże) jednak jestem zaniepokojona. Czytałam już tutaj jak jedna z dziewczyn w moim wieku dostała odpowiedź, że to prawdopodobnie nie jest guz lub guz łagodny. Jednak mój prawdopodobnie należy do "niemiłych" guzków chociaż myślę, że jest jeszcze we wczesnym stadium. Jestem niestety nieco zepsuta genetycznie. Między innymi po mamie (a wcześniej jeszcze babci) dostałam tego guzka. Rozmawiałam z mamą na ten temat. U niej został wykryty po urodzeniu mnie (miała wtedy 19 lat). Ale mogła już go mieć w takim wieku jakim ja jestem teraz jednak a tamtych czasach nie uczono aby badać sobie piersi.

Mam już umówioną wizytę o chirurga (na razie na badania) pod koniec miesiąca (takie są terminy). Po za tym mama pytała się lekarzy co powinnam zrobić to zalecono mi pójście do ginekologa ale nie wiem, który w moim mieście byłby dobry (mieszkam tu od niedawna) ale szukam. O ile się nie mylę to aby zrobić USG. W każdym razie. Chciałabym wiedzieć jak wygląda zabieg, na co mam się przygotować oraz jakie są zagrożenia. Szczerze powiedziawszy, strasznie się stresuję i wyżywam się niestety na moim chłopaku. I jeszcze jedno. Nie wiem czy to ma jakiś związek, ale na początku tamtego miesiąca miałam ciemnobrązowe upławy. Czytałam w internecie (najpierw tu szukam zawsze informacji o moim zdrowiu), że przyczyny mogą być różne, no i czasem jednorazowym. Stwierdziłam, że jak mi się to powtórzy to powiem mamie, żeby mnie umówiła u ginekologa. Ale boję się nieco bo miesiączka (która powinna nastąpić pod koniec miesiąca) się nie pojawiła.

Pozdrawiam i czekam na odpowiedź.  

Witam.

Od jakichś dwóch tygodni odczuwam ból pod lewą pachą i klucie w lewej piersi. Dziś takie samo uczucie pojawiło się też w prawej piesi. Kiedy wykonuję samobadanie w lewej piersi wyczuwam blisko ciała podłużne zgrubienie. Niedawno zaczęłam siedzący tryb pracy (niezbyt dostosowane stanowisko) i po jakiś dwóch tygodniach od rozpoczęcia pracy pojawił się ból.

Czy jedno może mieć związek z drugim? Czy jest to ewentualnie jakieś zapalenie węzłów i do jakiego lekarza mogła bym się udać po pomoc?  

Mam 28 lat, guzek w piersi wyczulam sama. Poddałam się zabiegowi operacyjnemu. Guzek wycięto i zbadano.

Wynik badania to: carcinoma ductale invasivum G2 mammae. E cadherin | +++| ER odczyn negatywny {+} w ok 5% komórek raka. PS 2, IS 1 PR odczyn pozytywny {+++} w ok 80 % komórek raka. PS 5, IS 3 HER 2 odczyn negatywny w komórkach raka naciekającego | Score = 1 + |.    

Witam. Dziś odebrałam wynik badania histopatologicznego o trsci-tumor phyllodes benignus. Nie stwierdza się mitoz. Zmiana jest ogniskowo wyłuszczona bez marginesu zdrowych tkanek. Lekarz, który usunął guza powiedział na wizycie, że to łagodna zmiana, ale powinnam kontrolować pierś, bo guzy liściaste często odrastają. Dziś wyczytałam, że są trzy rodzaje guzów liściastych występujących w postaci łagodnej i ryzyko wznowy jest niewielkie. Postać granicznej złośliwości gdzie prawdopodobieństwo wzowy jest duże oraz postać złośliwa. gdzie prawdopodobieństwo wznowy jest bardzo duże. Nie rozumiem, jeżeli ten guz jest łagodny, dlaczego lekarz powiedział, ze ten guz może mi odrosnąć. Bardzo proszę o radę. Pozdrawiam  

Witam.

Mam 27 lat, 3 lata temu urodziłam dziecko które 14 miesięcy karmiłam piersią. Równy miesiąc temu wyczułam w piersi prawej guzka. Poszłam do specjalisty chorób piersi. Ten zrobił mi USG na którym wyszła zmiana wielkości 3 cm i zrobił mi biopsję.  

Wynik: "obraz histopatologiczny odpowiada łagodnej dysplazji sutka". Podczas USG zbadał mi również pierś lewą w której zaczyna tworzyć się zmiana wielkości ok 3 mm. Lekarz powiedział że to mastopatia. Biopsji tej piersi nie miałam. Zbadał mi również węzły, powiedział że są ok. Jestem 3 dni po okresie i od wczoraj bardzo mnie boli pod lewą pachą, bliżej piersi. Nie wiem czy to węzły, bo nie wiem ja je badać. Chyba nie są powiększone ale nie jestem pewna ponieważ nie wiem jak powiększone węzły wyglądają. Nic nie wyczuwam w tym miejscu. Dziś dodatkowo zaczyna mnie boleć również po prawej stronie. Boli bardzo jak się uciskam w tym miejscu.

Mam pytanie: czy mam powody do niepokoju i czy powinnam iść do lekarza? Dodam że miałam badania i wyszła mi mocno podwyższona prolaktyna natomiast morfologia, OB, mocz wyszły idealnie w normie.  

Mam 16 lat i od paru miesięcy wyczuwam w lewej piersi nad sutkiem malutki guzek. Nie boli ani nie ma innych zmian, jednak boję się, że może to być rak piersi. Miesiączkę mam od roku i jest ona nieregularna i tak pomyślałam, że może to być spowodowanie jakimiś zmianami hormonalnymi.

Proszę o radę, strasznie się denerwuję.

Witam,

Jestem kobietą, mam 24 lata. Od ponad roku odczuwam ból lewego sutka, boli przy dotyku, leżeniu na brzuchu, podczas ubierania stanika, czasem boli mnie cała pierś. Najbardziej ból nasila się przed i podczas miesiączki (wtedy to nawet przy chodzeniu boli) kiedyś miałam wrażenie, że jest jakiś wyciek, ale podczas naciskania nic się nie wydziela. Byłam u ginekologa 2 razy, badał mnie i nie zauważył nic niepokojącego. Przez kilka miesięcy miałam spokój, ale ból znów powrócił.

Z góry dziękuję za odpowiedź

Witam,

Od pewnego czasu mam nietypowe bóle lewej piersi. Pierś, która w ciągu dnia nie daje żadnych niepokojących objawów często w nocy, gdy zmieniam pozycję z boku na wznak, zaczyna ostro boleć u samej nasady (cześć dolna prawa). Po lekkim masażu ból ustępuje. USG nie wykazało żadnych anomalii, jednak ten powracający nocny ból bardzo mnie niepokoi, nie jest to codzienny przypadek, ale na tyle częsty by wywołać mój niepokój. Zaczęłam spać w biustonoszu, bo mam wrażenie, że to opadająca pierś ma później skurcze, ale czy to możliwe? Bożena

Mam 28 lat. Od pół roku boli mnie tylko lewa pierś, od wewnętrznej strony wyczuwam małe zgrubienie - byłam u lekarza i robiłam usg piersi, ale usg nie wykryło żadnego zgrubienia, a lekarz onkolog powiedział mi, że to może być jakiś gruczoł. Czy to możliwe, żeby to był gruczoł i cały czas mnie bolał?

Mam 22 lata. Jestem szczupłą osobą. Od pewnego czasu zaczęłam zdrowiej się odżywiać i nabierać na wadze. Tydzień temu wyczułam podłużną rzecz nad sutkiem na prawej piersi. Ma ok 2cm. To nie jest guzek tylko coś podłużnego i na końcu lekko więcej zgrubione. Czy jest to coś groźnego? W rodzinie nie było raka piersi, a ja prędzej tego nie wyczuwałam.