Czuję niechęć do bliskich kontaktów z partnerem

Anna, 22 lata, witam! Nie wiem nawet od czego zacząć, jak opisać to co się ze mną dzieje by dobrze mnie zrozumiano. Od dłuższego czasu uciekam od ludzi, najczęściej od mężczyzn. Już w szkole przerwy przesiadywałam w toalecie, by tylko nie być w tłumie. Jak byłam np. z koleżankami, to mogłam stać na korytarzu i nie przeszkadzali mi ludzie dookoła, ale gdy tylko zostawałam sama ociekałam do toalety. Nie potrafię nawet sama iść ulicą, bo czuję lęk - nogi mi się dosłownie uginają. Teraz mam już córkę, ma 2,5 roku, mieszkam z chłopakiem, ojcem dziecka, i tu mam kolejny problem - od porodu Juli zaczęłam unikać, bliskości z nim jest to dla mnie dużym problem, czasem jest tak, że nie kocham się z nim 5 miesięcy - chyba można sobie wyobrazić co to oznacza dla mężczyzny. Obawiam się, że w końcu zostawi mnie i córkę dla innej, ale nie potrafię się nawet zmusić do seksu, do przytulania, czy całowania. Wcześniej nie mieliśmy takiego problemu mogliśmy się kochać nawet po 3 razy dziennie. Co mam zrobić, z czym mam problem? Proszę o pomoc, bo naprawdę mam już dość...
KOBIETA, 22 LAT ponad rok temu

Mężczyzna jako ofiara gwałtu

Redakcja abcZdrowie
82 poziom zaufania

Witam!

W szkole unikała Pani mężczyzn, obecnie podobnie zachowuje się Pani względem swojego partnera. Warto, żeby zastanowiła się Pani, co mogło spowodować lęk przed obcymi mężczyznami. Może wpłynęły na to traumatyczne wydarzenia z dzieciństwa lub trudne doświadczenia z rówieśnikami.
Zachęcam Panią do rozpoczęcia terapii, gdyż wtedy będzie Pani mogła dotrzeć do przyczyny swojego zachowania i pracować nad wewnętrznymi trudnościami. Warto także porozmawiać z partnerem o Pani obawach i problemach. Wspólnie także możecie skorzystać z pomocy specjalisty. Możecie razem wziąć udział w terapii dla par i pracować nad Waszą relacją.

Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty