Czy powinnam pójść do psychiatry?

Nie mam siły robić cokolwiek... jestem smutna, towarzyszy mi strach i lęk na każdym kroku. Nie mam siły ani motywacji wstać rano z łóżka. Najchętniej spałabym cały czas. Sen nie zawsze przychodzi sam, wywołuję go nieraz lekami, ale nie chcę się uzależnić, bo wiem, czym to grozi. Lekarz domowy przepisał mi leki nasenne, małą dawkę, ale już na mnie nie działa. Mam też leki przeciwlękowe, czasami biorę połówkę przed snem, ale też ostatnio nie działa. Nic mnie nie cieszy, nic mnie nie interesuje, w głowie czuję pustkę, mam trudności ze skupieniem się, drażnią mnie ludzie, płaczę bez powodu. Czasami boli mnie serce, choć wiem, że jest zdrowe, bolą mnie mięśnie, głowa... Jestem sama za granicą, moje małżeństwo rozpadło się, potem przeżyłam 2 zawód. Chcę przyjechać do kraju, ale boję się... wszystko mnie przeraża. Mam 40 lat...

KOBIETA, 40 LAT ponad rok temu

Rozpoznanie nerwicy

Witam!

Bezwzględnie powinna Pani skonsultować się z lekarzem psychiatrą. Objawy, które Pani opisuje, wskazują na zaburzenia depresyjne oraz lękowe. Przyjmowanie leków nasennych oraz przeciwlękowych bez kontroli lekarza specjalisty jak najbardziej może skończyć się uzależnieniem bądź pogorszeniem Pani stanu. Wspomniała Pani, iż obecnie jest za granicą, a Pani życie osobiste nie jest dla Pani satysfakcjonujące. To całkowicie normalne, iż obawia się Pani kolejnych zmian, jakie wprowadziłby np. powrót do kraju, ale być może rodzina czy dawni przyjaciele staliby się dla Pani oparciem. Proponowałabym Pani również podjęcie psychoterapii. Leczenie farmakologiczne jest często podstawą w zaburzeniach depresyjnych, jednak nie zmienia ono faktu, iż czasami jakość funkcjonowania danej osoby można poprawić poprzez oddziaływanie terapeutyczne, tak aby leki nie były konieczne.

Pozdrawiam serdecznie!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty