Witamy,
Rozumiemy Pani niepokój związany ze stanem zdrowia. Prace ogrodowe wymagają specjalnej ochrony ciała, aby przeciwdziałać chociażby uszkodzeniom skóry, czy powstawaniu ran.
Odpowiadając na wskazane pytanie, prawdopodobnie nie ma możliwości, żeby złapała Pani jakąkolwiek chorobę, zwłaszcza od ślimaka. Napisała Pani, że niewielkie ukłucie zostało zabezpieczone i odkażone za pomocą właściwego środka. Takie postępowanie ograniczyło do minimum przeniknięcie patogenów obecnych w glebie, czy na narzędziu ogrodniczym.
Jednakże dłuższe obcowanie z niektórymi mięczakami, chociażby z pewnymi gatunkami ślimaków, może powodować przeniesienie niektórych chorób odzwierzęcych. W ciele ślimaków lądowych może dochodzić do wydalania larw inwazyjnych wielu pasożytów, a najczęściej groźnych nicieni płucnych. Do zarażenia przez człowieka dochodzi poprzez spożywanie surowych ślimaków, a także owoców, czy warzyw zanieczyszczonych śluzem tych mięczaków.
Nie ma natomiast możliwości przeniesienia wścieklizny od kontaktu ze ślimakiem. Ta niebezpieczna choroba zakaźna może być przenoszona przez kontakt ze śliną ssaków, poprzez uszkodzoną skórę lub błony śluzowe, a także drogą aerogenną.
W razie wszelkich wątpliwości zalecamy Pani konsultację z lekarzem rodzinnym, który wskaże ryzyko przeniesienia pewnych chorób.
Podobna tematyka została poruszona w poniższych artykułach:
https://portal.abczdrowie.pl/wscieklizna
https://portal.abczdrowie.pl/bezmuszlowe-slimaki-maja-wiele-zalet-chronia-przed-bakteriami-a-nawet-nowotworami
https://portal.abczdrowie.pl/zakazenia-skory-i-ran
Przypominamy, że udzielane informacje stanowią jedynie informację poglądową. W celu uzyskania diagnozy oraz zaplanowania leczenia, prosimy o zasięgnięcie osobistej porady lekarskiej.
