Problem z tachykardią u 32-latki
witam.
mój problem polega na tym iz dokucza mi tachykardia.
mialam rok temu holtera, wykazał tachykardie zatokową z srednim pulsem 110, min (noc) 48 a (dzien)max 179. kardiolog powiedzial iz jestem mloda i ze mogę brać beta bloker ale nie musze.
mialam niedawno badania krwi z tsh,
i wyszły w normie.
w spoczynku jest ok jednak gdy cokolwiek robie np odkurzam to puls juz 150 mam.
dodatkowo coraz szybciej sie męczę, chcialabym uprawiać sport jednak kilkadziesiąt metrów biegu powoduje iz mam uczucie iz ciężko mi zlapac powietrze.
czy to bedzie wina tej tachykardii? jest ona groźna? czy powinnam skontrolować to ponownie u kardiologa?
dodam iz w wrzesniu mialam anafilakcje po 4 ugryzieniu w ciągu 1 miesiąca przez pszczołe. w ulotce beta blokera stoi iz nasila on reakcje alergiczne, z tego względu boje sie go brać.
pozdrawiam serdecznie i z góry dziekuje za rade
