Czy mogę schudnąć jeszcze 16 kg?

Witam! Niebawem mam wizytę kontrolną u lekarza psychiatry, której się bardzo boję. Na samą myśl mam ochotę zapaść się pod ziemię, a najlepiej tam nie iść. Boję się, że tym razem tak łatwo mi nie pójdzie, schudłam (znów) do 47/48 przy 1,72 m. Zdarza mi się wymiotować, chociaż staram się to ograniczać ze względu na coraz częstsze wymioty krwią. Sińce robią mi się od byle bzdet, nawet od mocniejszego uchwycenia dłoni. Za nic w świecie nie chcę i nie mogę pozwolić sobie przytyć. Nie chcę z powrotem miesiączki. Nie chcę być gruba. Fizycznie chcę być szkieletem.

Lekarz przepisał mi leki antydepresyjne, które również mają doskonały wpływ na poprawę długości i jakości snu, ale skutkiem ich zażywania jest zwiększenie apetytu i masy ciała. Nie chcę brać tych leków i on o tym doskonale wie. Jednak antydepresanty bardzo by mi się przydały. Rozważałam również psychoterapię, ale boję się wyrazić na cokolwiek zgodę. Jak pisałam ostatnio - chce on mnie umieścić na oddziale psychiatrycznym z opieką medyczną, natomiast ja nie mogę sobie na to pozwolić. Mam dużo zajęć, dużo nauki, przygotowania maturalne. Wszystko jest w porządku, kiedy mam wszystko pod kontrolą i nie wymiotuję i nie przeczyszczam się (i bardzo to ograniczam ostatnimi czasy). Zauważyłam również, że to co jem, ma zbawienny wpływ na moje jelita (10 liści sałaty, 2 marchewki, 2 plastry ananasa, witaminy w tabletkach i 200 ml soku pomidorowego), naprawdę nie spodziewałam się, że po ponad roku stosowania codziennie środków przeczyszczających jelita jeszcze mogą pracować. Natomiast, gdy zjem więcej niż mam to w jadłospisie, wymiotuję i ćwiczę.

Nawet nie mam ochoty jeść więcej, bo ból jaki towarzyszy tej czynności, jest bardzo uciążliwy. Bardzo boli mnie żołądek i jelita. Boję się śmierci, choć oswajam się z nią każdego dnia. Boję się, że któregoś dnia organizm naprawdę zacznie się buntować, przecież teraz jest wszystko dobrze, nawet jeśli w oczach ludzi z boku, wyglądać to może źle, ale mi naprawdę jest dobrze. I chciałabym schudnąć jeszcze 16 kg, wtedy będę naprawdę szczęśliwa. Chociaż może to za duże słowo. Będę bardzo usatysfakcjonowana...

MĘŻCZYZNA ponad rok temu

Leczenie otyłości brzusznej

Na wystąpienie otyłości brzusznej bardziej narażeni są mężczyźni niż kobiety. U kobiet udział w jej powstaniu mają m.in. zaburzenia równowagi hormonalnej czy menopauza. O tym, jak wygląda leczenie otyłości brzusznej, wypowiada się prof. Wojciech Drygas.

Witam serdecznie,
wiele z dziewczyn zmagających się z anoreksją przeżywa sprzeczne emocje. Z jednej strony - obawiają się negatywnych skutków odchudzania, z drugiej - widzą w tym źródło swojej mocy. Dzięki anoreksji czują się silniejsze, wierzą, że dzięki odchudzaniu mają pełną kontrolę nad swoim ciałem.
Niestety, to złudna kontrola - jeśli prowadzisz walkę ze swoim organizmem, możesz tylko przegrać.
Powinnaś odnaleźć szczęście i satysfakcję w sobie samej, takiej - jaką naprawdę jesteś.
Spróbuj zastanowić się, jak będzie wyglądało Twoje życie, jeśli nadal będziesz tracić kilogramy, Twoje ciało będzie się wycieńczać, podobnie jak Twój umysł - z dnia na dzień. To droga do samodestrukcji.
Możesz to powstrzymać, jeśli tylko zechcesz i tylko Ty możesz to zrobić. Pomocą będzie dla Ciebie terapeuta i lekarz. Bądź wobec nich szczera, czas w gabinecie to czas dla Ciebie.

Życzę Ci powodzenia!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty