Od pewnego czasu mam wszystkiego dosyć. Nic mi się nie chce, ciągle jestem jakaś zmęczona. Nie mam ochoty w ogóle żyć, wszystko mnie nudzi, denerwuje.
Mam chłopaka, z którym jestem pół roku, z nim też wydaje mi się, że sytuacja się pogarsza. Czuję, że się od siebie oddalamy...
Ciągle mnie boli brzuch, kręci mi się w głowie, kłuje mnie serce, nie mam chęci po prostu na nic. Co się ze mną dzieje!? Ja mam dopiero 14 lat, a we mnie nie ma już życia!
Witam!
Zachowanie, które opisujesz może pojawić się w wieku dojrzewania. Brak poczucia sensu życia, zmęczenie, znudzenie, a także towarzyszące temu dolegliwości somatyczne mogą stanowić jedynie potwierdzenie tego. Warto, abyś zastanowiła się, co chciałabyś robić, co tak naprawdę sprawia Ci radość. Na pewno znajdziesz odpowiedź na to pytanie.
Pamiętaj, że wiek dojrzewania to okres poszukiwania własnej tożsamości, okres który każdy z nas przechodzi na tym etapie rozwojowym. Postaraj się zgłębiać swoje zainteresowania, może jakiś wolontariat? Choć relacje z chłopakiem zapewne są dla Ciebie ważne, to jednak pamiętaj, że dojrzałe związki być może dopiero są przed Tobą. Postaraj się określić dokładnie co może sprzyjać złym relacjom między Wami i zastanów się, co możesz zrobić ze swojej strony, aby to poprawić.
Pozdrawiam
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Łatwo jest mówić, że teraz musisz odpuszczać
Kłótnia jest nieunikniona, nawet najlepszym parom
- Pamiętam, że miałam te wszystkie rurki w gar
