Czy antybiotyk wywołał IBS?
Mam 31 lat. Około 3 miesiące temu leczyłem zapalenie zatok zapisanym przez lekarza antybiotykiem - Azitrox 500. Pomimo stosowania probiotyku wystąpiła u mnie biegunka oraz okresowe bóle brzucha, silne wzdęcia, uczucie przelewania, bulgotania, przesuwania treści w jelitach. Po kilku tygodniach wszystko zaczęło wracać do normy, jednak co kilka dni biegunka i wszystkie objawy wracają z powrotem. Oczywiście cały czas stosuję probiotyki ( różne po konsultacji z lekarzem ) wykonałem badania krwi, szczegółowe badania stolca w kierunku clostridium difficile, pasożytów, grzybów. itp. wszystkie dały wynik negatywny. Przyjmuję również przepisane Debretin i Meteospasmyl, unikam przetworzonej żywności, stosuję w miarę możliwości dietę FODMAP, nie przyniosło to jednak żadnej poprawy. Gastrolog zasugerował zespół jelita drażliwego ( wcześniej sporadycznie zdarzały mi się takie objawy ale o zdecydowanie mniejszym natężeniu ) jednak fakt, że wszystko zaczęło się po kuracji antybiotykiem sugeruje problemy z florą bakteryjną jelit. Czy to możliwe, że po tak długim czasie nie wróciła ona do stanu równowagi i powoduje takie nawracające dolegliwości ? Czy możliwe jest aby kuracja antybiotykiem w pewien sposób uaktywniła IBS ?
