Jak pozbyć się problemu uzależnienia od marihuany?

Dzień dobry, borykam się z problemem uzależnienia od marihuany mojego narzeczonego. Problem jest na tyle poważny, że notorycznie okłamuje mnie na ten temat, olewa pracę, obowiązki, nie dotrzymuje złożonych obietnic, obecnie nie pracuje, w zasadzie to rodzice go utrzymują ale i tak wszystkie pieniądze potrafi przepalić. Kiedy próbuję sama 'zrobić mu terapię' wydaję się, że do niego trafiam, on wtedy mówi jak sobą gardzi, nie rozumie dlaczego tak robi, chce się zmienić a i tak następnego dnia znowu sięga po tę używkę. Zdaję sobie sprawę, że uzależnienie to choroba i ciężko zostawić bliską osobę w problemie ale nie potrafię mu pomóc. Każda okazja jest dla niego odpowiednia: kiedy jest wkurzony, kiedy chce coś uczcić, kiedy ma doła, nawet przed posiłkiem, żeby lepiej smakowało. Żadne moje argumenty nie trafiają, już kilka razy groziłam, że go zostawię - on wtedy błaga na kolanach, abym tego nie robiła, przez chwilę jest dobrze ale zanim ucieszę się takim stanem rzeczy problem wraca jak bumerang. Praktycznie każdy znajomy jest tosktyczny bo też palą, stawiałam już ultimatum że jak nie zerwie kontaktów z tą osobą to z nami koniec i nawet jak posłucha i się odetnie od tej osoby zaraz pojawia się kolejna.. Obiecywał również, że się zapisze na terapię. Raz nawet się wybrał już do ośrodka w Poznaniu ale na jego szczęście nikogo tam nie było a żaden z telefonów nie odpowiadał. Brakuje mi już sił i pomysłów jak sobie poradzić. Proszę o radę.
KOBIETA, 25 LAT ponad rok temu

Leczenie choroby afektywnej dwubiegunowej

Witam,

wskazane jest konsekwentne postępowanie, proces terapeutyczny w placówce zamkniętej zajmującej się leczeniem osób uzależnionych.

Pozdrawiam serdecznie

0

Dzień Dobry Pani,

Niestety, nie ma Pani wpływu na "zmuszenie" Pani Narzeczonego do podjęcia terapii, jeśli On sam nie jest na leczenie otwarty, zautomotywowany, zwleka i nie jest gotowy by wziąć odpowiedzialność za siebie, za swój związek i za swoje życie.

Do Pani rozważenia, co dalej z Państwa relacją?
Myślę, ze pomocna byłaby dla Pani konsultacja z psychologiem lub skorzystanie z Grupy wsparcia, by mogła Pani uzyskać wgląd w Pani związek.

Z przesłaniem dla Pani pomyślności i odwagi,
irena.mielnik.madej@gmail.com

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty