Jak mam poprawić mój stan zdrowia?

witam, mam 23 lata, studentka, chciałabym prosić o poradę dotyczącą mojego zdrowia. Wszystko zaczęło się od wizyty na SOR, wypiłam energetyka i nastąpiły ogromne bóle w klatce piersiowej, drętwienie rąk oraz uczucie ze zaraz zemdleje, zrobiono mi badania i wyszło że brak potasu i magnezu, otrzymałam kroplówkę. Następnie dni leciały i ponownie mnie złapało takie uczucie w galerii handlowej chciałam jak najszybciej uciec, napływy gorąca i zimna, pot, strach, ze zaraz zemdleje. Od tamtego momentu czuje się bardzo dziwnie, boje się wychodzić z domu, jak wyszłam do sklepu to znowu dziwne uczucie i w tym momencie uciekłam ze sklepu. Ostatnio jechałam autem to dziwnie się czułam, gorszy wzrok, oraz kucie w klatce piersiowej i cały czas mam dziwne uczucie, nie wiem nawet jak go opisać, jakbym nie byłą sobą, czuje to w głowie, silny ból głowy, ciągle myśli co mi jest. Byłam u kardiologa wszystko jest okey z sercem. Mam brak apetytu, przebudzam się w nocy, brak chęci do niczego. Chcę już wrócić do normalności ale nie wiem jak...

KOBIETA, 23 LAT ponad rok temu

Ból głowy Ból w klatce piersiowej Drętwienia i mrowienia Interna Medycyna rodzinna Magnez Potas

Diagnozowanie Helicobacter Pylori

Helicobacter Pylori to bakteria, która można zagnieździć się w przewodzie pokarmowym i wyrządzić niemałe szkody. Jak ją rozpoznać? Obejrzyj film i dowiedz się, jak można zdiagnozować obecność tej bakterii.

Mgr Arkadiusz Ciołkowski Medycyna naturalna, Praszka

53 poziom zaufania

Oczywiście to tylko przypuszczenia ale z moich doświadczeń oraz rozmów z pacjentami chciałbybm podsunąć pod rozwagę, czy nie zmaga się Pani obecnie z nerwicą wegetatywną, która jest spowodowana - zrozumiałym zresztą - lękiem po pierwszym "ataku" oraz obawą przed kolejnymi. Proszę poważnie rozważyć wizytę u lekarza psychiatry lub psychologa klinicznego.

Tak naprawdę nerwica wegetatywna nie jest chorobą ale zespołem objawów, wywołanych przewlekłym stresem, czasem jakimś traumatycznym dla danej osoby przeżyciem.

Proszę nie mieć żadnych obaw / obiekcji z udaniem się do psychiatry. To dokładnie taki sam specjalista jak dentysta czy pulmonolog. To tak naprawdę smutne, że nawet dzisiaj w XXI wieku wiele osób obawia się wizyty u takiego specjalisty z powodu panujących w społeczeństwie (często również wśród najbliższych takiej osoby) jakieś dziwaczne mity czy zupełnie fałszywe przekonania na temat tej dziedziny medycyny.

Znam mnóstwo osób, które obecnie świetnie sobie radzą a znajdowały się w naprawdę trudnych sytuacjach rodzinnych dodatkowo zmagając się z objawami nerwicy wegetatywnej czy różnych lęków.

Jeśli chodzi o ziołolecznictwo, to terapie nerwic czy lęków są dobrze udokumentowane a surowce stosowane podczas kuracji od lat znajdują się na zielarskich a nawet aptecznych półkach. W przypadku potwierdzenia diagnozy przez specjalistę, warto po nie sięgać, byle z rozwagą - szczególnie jeśli zostały zaordynowane leki.

Pozdrawiam serdecznie, życząc poradzenia sobie z problemem.

mgr Arkadiusz Ciołkowski, zielarz - fitoterapeuta www.poradazielarska.pl