Grzaniec i rosół nieskuteczne w leczeniu przeziębienia
Do takich wniosków doszli badacze z Vanderbilt University Medical Center w Nashville. Specyfiki te poprawiają samopoczucie, jednak nie są w stanie zwalczyć przyczyny infekcji.
Herbata z cytryną, rosół, a w przypadku osób dorosłych – grzaniec. To najczęściej piją osoby przeziębione. Od lat bowiem pokutuje przekonanie, że mikstury alkoholowe oraz ciepłe napoje rozgrzewają, a przy tym niszczą wirusy i bakterie.
Zespół profesora Williama Schaffner’a dowiódł jednak, że w żaden sposób nie są one w stanie zniszczyć chorobotwórczych drobnoustrojów.
Faktem jest jednak, że poprawiają samopoczucie, a to jest niezwykle ważne w leczeniu każdej dolegliwości.
1. Alkohol pokona wirusy?
Teoria o zbawiennym wpływie grzańca na toczący się w organizmie stan zapalny wzięła się prawdopodobnie z faktu, iż alkohol poprawia krążenie krwi w błonach śluzowych. To według niektórych ma ułatwiać walkę z zarazkami.
Niestety, napoje alkoholowe działają moczopędnie, a to w czasie walki z chorobą nie jest pożądane. W przypadku infekcji należy bowiem przede wszystkim zadbać o nawodnienie organizmu.
Wskazane jest z kolei picie wody oraz rozcieńczonych soków owocowych (najlepiej bez dodatku cukru).
Japońscy specjaliści poinformowali ostatnio, że w walce z kaszlem i katarem pomóc może również piwo pite w rozsądnych ilościach. Badacze są bowiem zdania, że zawiera ono substancje, które są w stanie zwalczyć wirusa RSV, odpowiadającego za zakażenia dróg oddechowych.
Z picia rosołu i ciepłych napojów, np. soku malinowego, nie warto jednak rezygnować. Dobrze jest rozgrzać organizm i odpocząć, najlepiej leżąc pod ciepłym kocem. Tylko odpowiedni odpoczynek pomoże nam wrócić do zdrowia.
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.