Czy ten ból po lewej stronie w klatce piersiowej jest na tle nerwowym?

Witam mam 29 lat jestem 5 dzień po zabiegu usunięcia żylaków metoda strippingu wszystko się goi i jest w porządku podczas pobytu w szpitalu rzuciłam palenie papierosów. Po wyjściu dalej nie pale. Nie pokoi mnie od wczoraj ból po lewej stronie w klatce piersiowej... ból pojawił się wieczorem nie spalam w nocy i utrzymuje się do teraz. Czytałam że to może być na tle nerwowym... Pobyt w szpitalu był dla mnie stresujacy ale jestem już w domu więc powinno być dobrze. Martwię się proszę o pomoc

KOBIETA, 29 LAT ponad rok temu

Żylaki Ból w klatce piersiowej Uzależnienie od papierosów Interna Pulmonologia Flebologia Ból klatki piersiowej

Kiedy grypa zaczyna być groźną chorobą?

Lek. Katarzyna Szymczak

79 poziom zaufania

Jaki charakter bólu? Czy jest związek z wysiłkiem? Pozycja ciała? Oddychanie? Kiedy ustępuje? Może to być ból na tle nerwowym, jednak sugeruję kontrolę u lekarza rodzinnego.
Pozdrawiam

mgr Anna Demarczyk Psychologia, Warszawa

76 poziom zaufania

Dzień dobry. Hospitalizacja jest sporym stresem dla większości z nas. Nic dziwnego, że w kilka dni po powrocie do domu może Pani mieć objawy świadczące o tym, że wywarło to na Pani duże wrażenie. To trochę tak, jak z wejściem do ciepłego pomieszczenia z zewnątrz, gdzie trochę zmarzliśmy. Nie od razu zrobi nam się ciepło. Jeżeli organizm nie poradzi sobie sprawnie z wyziębieniem to jeszcze może okazać się, że troszkę odchorujemy to wyjście z domu. I podobnie jest ze stresem. Jeśli nas trochę przerósł, to bywa tak, że jego skutki możemy odczuć nawet po jego ustąpieniu. Dodatkowo w Pani przypadku odstawienie nikotyny również może działać pobudzająco i powodować objawy podobne do odczuwania lęku. Mózg odbiera wtedy stan organizmu jakby był w jakimś zagrożeniu i takie sygnały zwrotne wysyła do ciała. Może dobrze byłoby tym bardziej zadbać teraz o wypoczynek i uspokojenie się. Proszę potraktować ten czas jako moment rehabilitacji, nie tylko fizycznej ale i psychicznej. Jeżeli Pani stan nie wróci do równowagi, zachęcam do umówienia się na konsultację z psychologiem celem omówienia sytuacji i określenia ewentualnych działań wsparciowych. Pozdrawiam.