Wychowanie bezpieluszkowe
Większość rodziców nie może się obejść bez pomocy, jaką stanowi pielucha. Tradycyjny pampers sprawia, że dziecko przesypia noc, mniej marudzi, a rodzice mają więcej czasu. Nikt jednak nie zwraca uwagi na fakt, że wychowanie bez pieluch może mieć niezwykle korzystny wpływ na rozwój małego człowieka. Coraz nowsze technologie pozwalają uzyskać producentom coraz to większą chłonność tzw. suchych pieluch. Sprawia to, że dziecko dźwiga ciężar przepełnionej pieluchy. Taki stan rzeczy ma niekorzystny wpływ na rozwijający się kręgosłup. Wyobraźmy sobie, że na biodrach dźwigamy oponę – to czuje nasze dziecko, kiedy pielucha jest przepełniona. Straszne, prawda?
1. Na czym polega wychowanie bezpieluszkowe?
Wychowanie bezpieluszkowe polega na treningu czystości dziecka. W dzisiejszych czasach metoda ta jest rzadko stosowana, a nawet kontrowersyjna. Nie należy go jednak mylić z treningiem nocnikowym. Wychowanie bezpieluszkowe można przyrównać do
metody wychowawczej , której celem jest nauczenie się przez rodziców, jak rozpoznać sygnały świadczące o tym, że dziecko ma potrzebę fizjologiczną. Trening ten polega na bacznej obserwacji, przez co dodatkowo niezwykle pozytywnie wpływa na rozwój relacji rodzic-dziecko.
Najlepszym okresem na rozpoczęcie wprowadzania tej metody jest piąty miesiąc życia. Chodzi o to, aby nie musieć odzwyczajać dziecko od głęboko zakorzenionej świadomości, iż załatwianie się w pieluszkę jest naturalne. Możemy, oczywiście, zacząć później, ale będzie to o wiele trudniejsze. Najlepszym sposobem jest zatem niedopuszczenie do tego, aby pieluszka stała się trudnym do wykorzenienia nawykiem. Higiena dziecka jest równie ważna, jak i inne jego potrzeby, dlaczego więc nie spróbować tej niecodziennej, a jakże na dłuższą metę opłacalnej metody? Korzyści, jakie z niej płyną, są widoczne zarówno z jednej, jak i drugiej strony.
Od strony dziecka jest to zwiększenie więzi, poczucie komfortu i bezpieczeństwa, od strony matki zaś zdobycie zaufania, umocnienie bliskości oraz pozbycie się balastu, jakim jest ciągłe kupowanie pieluch. Matka ma różne zadania, przede wszystkim powinna dbać o komfort i poczucie bezpieczeństwa dziecka, powinna również pielęgnować je i spełniać jego podstawowe potrzeby. Zacznijmy od obserwacji dziecka. Trening możemy rozpocząć od używania pieluch tetrowych bądź noszenia dziecka w chuście – w ten sposób łatwiej i szybciej skontrolujemy fakt załatwienia potrzeby. Uczmy się reakcji dziecka, obserwujmy wyraz jego twarzy, częstotliwość, z jaką robi siusiu oraz grymasy, które towarzyszą oddawaniu tych potrzeb. To długotrwały proces, ale kto nie spróbuje, nie pozna płynących zeń korzyści.
2. Korzyści wychowywania bezpieluszkowego Korzyści tej naturalnej
higieny niemowląt nie trzeba specjalnie zachwalać, zwłaszcza jeśli nieobce są nam pieluchowe rozterki. Dzięki tej metodzie uda nam się uzyskać obopólne zadowolenie – dziecka i matki. Wychowanie bezpieluszkowe było niegdyś naturalną częścią wychowywania dzieci przez nasze babcie i prababcie. Dzisiaj, w dobie pampersów, taka metoda wydaje się przestarzała i uciążliwa. Matki wolą po prostu nałożyć niemowlakowi pieluchę jednorazową, którą później najnormalniej wyrzucają do kosza. Warto jednak pomyśleć o wychowaniu bezpieluszkowym, zwłaszcza latem, gdy łatwiej o odparzenia pupy u niemowlaka.
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.